Temat: Chłopak waży 10 kg mniej ode mnie ;((

Mój chłopak waży równo dychę mniej ode mnie jestem załamana ;( a jeszcze nie dawno miał podobną wagę do mnie, teraz wąży 72 kg przy 178cm wzrostu a ja 82kg przy 166cm wzrostu. Boże co za porażka. On chudziutki ja przysadzista, schudł od niczego rzadko je bo ma pracę fizyczną i mało czasu na dodatek w tej pracy dużo biega i nosi ciężary. Ja na razie siedzę całymi dniami w domu bo skończyłam szkołę i jadę na wakacje potem będę szukać pracy. Czy praca fizyczna mi pomoże zgubić nadwagę ? czuję się fatalnie z tym faktem...

Pasek wagi

Od gadania nie schudniesz niestety, ile razy będziesz wałkowała ten temat zanim zabierzesz się do roboty? Tak praca fizyczna pomoże Ci zrzucić nadwagę jeśli będzie  towarzyszyła jej dieta. 

Nie wyobrazam sobie wazyc wiecej niz moj facet:? ani nawet tyle samo .moze Ci  to zmoyywuje 

Masz dwa wyjscia: Albo schudnac albo zaakceptowac fakt, ze jestes grubsza. Tyle.

Pasek wagi

W sumie zawsze możesz zmienić chłopaka na cięższego :D , ale wątpię by poprawiło to Twoje samopoczucie. 

Ja to mam dobrze mój mąż waży ode mnie więcej o 40kg...nigdy go nie dogonię choćbym bardzo się starała. 

Skoro tak Ci to przeszkadza i siedzisz teraz w domu to jaki problem zaczac zdrowiej jesc i cwiczyc?

Pasek wagi

nomorefat napisał(a):

Skoro tak Ci to przeszkadza i siedzisz teraz w domu to jaki problem zaczac zdrowiej jesc i cwiczyc?

żaden i teraz to na pewno się za to wezmę :p

Pasek wagi

Moznamozna napisał(a):

nomorefat napisał(a):

Skoro tak Ci to przeszkadza i siedzisz teraz w domu to jaki problem zaczac zdrowiej jesc i cwiczyc?
żaden i teraz to na pewno się za to wezmę :p

Jakoś Ci nie wierzą Eukaliptusku....Ty już się za to bierzesz od pół roku ...albo i dłużej a efektów jak nie było tak nie ma. Nie traktujesz siebie na tyle poważnie by się za to zabrać.

HelloPomello napisał(a):

Moznamozna napisał(a):

nomorefat napisał(a):

Skoro tak Ci to przeszkadza i siedzisz teraz w domu to jaki problem zaczac zdrowiej jesc i cwiczyc?
żaden i teraz to na pewno się za to wezmę :p
Jakoś Ci nie wierzą Eukaliptusku....Ty już się za to bierzesz od pół roku ...albo i dłużej a efektów jak nie było tak nie ma. Nie traktujesz siebie na tyle poważnie by się za to zabrać.

za tydzień lecę na wakacje będę dużo pływała, wrócę poszukam pracy i wykupię karnet na siłownię tak jak rok temu schudłam wtedy 8kg ale miałam jojo i mam 10 na plusie ;/

Pasek wagi

Babli napisał(a):

Nie wyobrazam sobie wazyc wiecej niz moj facet ani nawet tyle samo .moze Ci  to zmoyywuje 

Poważnie? Jakieś dziwnie podejście masz. Można ważyć więcej a wyglądać np lepiej. Wyglad to nie wszystko. Gdzie Wy rozum macie? Ręce opadają. 

Autorko, gadaj dalej, a nic nie schudniesz. Szukaj pomysłów na posiłki itp. zmieniaj nawyki, trochę ruchu i wody.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.