8 stycznia 2011, 13:03
Ćwiczę dietuję i ...NIC .
A co dziwne : jakiś czas temu miałam 63 kg A od kilku dni ni z pietruszki 64,5 ?! Czy to przez okres czy jak? No bo prowadzę dietę 1000 kcal i cwiczę i z wagi 63 wskoczyło na 64 ... ;/
Edytowany przez elza21 8 stycznia 2011, 13:04
8 stycznia 2011, 13:55
Cieszę się ale ile z tym zachodu było ;/
W sumie tabletki mam brać 5 miesięcy.
- Dołączył: 2010-12-20
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1360
8 stycznia 2011, 13:55
elza, ja tez sie obsesyjnie wazę, ciągle kiedy tylko jestem w łazience czyli pewnie jakies 10 razy dzienne. Cóz... przyzwyczajenie, nałóg. Niestety dzisiaj zle mi to zrobiło, bo waga wcale nie była optymistyczna niestety.
8 stycznia 2011, 14:05
Eh... u mnie też optymistycznie właśnie nie było ...Chciała bym zasnąć na jakiś czas i obudzić sie już po ;) Czyli być wreszcie szczupła i zgrabna i w ogóle już taka "Ą" "Ę" ;P
8 stycznia 2011, 14:23
ja chyba nie mogłabym się ważyć w aptece, bo zawsze waże się w bieliźnie albo nago, więc byłoby zabawnie ;)
8 stycznia 2011, 15:26
ja się zawsze w majtkach tylko ważę ;)
8 stycznia 2011, 17:21
w majtkach :O?
dla tego ja ważyć, się ważę co 1-2 tygodnie i nie zawsze biorę tą wage pod uwage. lepszy jest centymetr ;)
9 stycznia 2011, 10:23
a to źle że w majtkach? ;)
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 293
9 stycznia 2011, 23:58
majtki są ok :P
haha, rozbawiły mnie te ostatnie posty ;D
a najlepsze jest ważenie na waleta w aptece xD
27 stycznia 2011, 10:06
> Dzięki, mam nadzieję ;* Niby wciąż mówię sobie ,że
> to miesiączka itp że to woda ale trudno mi się
> przekonać do tej myśli ;( Zamiast przestać się
> ważyć przed okresem to ja się ważę i ważę . Też
> ktoś obsesyjnie się waży?
no ja się też ciągle waże.. ;/ ale też zamiast chudnąć to rośnie kilka dag.. ;(