Temat: Co robię źle?

Witam wszystkich i bardzo proszę o radę kogoś kto zna się na diecie i ćwiczeniach.
Już sporo osiągnęłam od początku mojej przygody z odchudzaniem bo po ciąży z 84kg schudłam do 65 sporo w tym czasie też ćwiczyłam głównie na orbitreku miałam też miesiąc z Chodakowską gdzie głównie ćwiczyłam skalpel i czasami do tego orbi ale te ćwiczenia nic mi nie dały więc zdemotywowana efektami przestałam ćwiczyć i pozwoliłam sobie na troszkę więcej głównie słodyczy bywało że codziennie zjadałam po kilka cukierków mimo to waga codziennie kontrolowana nie zmieniała się zbyt wiele, wahała się od 65-66 kg.
Jednak postanowiłam wziąć się za siebie i do wakacji poprawić swoją sylwetkę i najważniejsze wysmuklić nogi które są teraz moim największym kompleksem. Sporo czytałam i postanowiłam skakanka+ melb. Od dwóch tygodni z jednym dniem przerwy ćwiczę zaczynając od 300 podskoków na skakance dodając stopniowo do 1000 ostatnio plus melb rozgrzewka+brzuch+uda+pośladki+rozciąganie. Mniej więcej koło godziny dziennie do tego staram się jeść zdrowo, zrezygnowałam z słodyczy i smażonych oraz tłustych potraw jem rano owsiankę z owocami lub 2-kromki ciemnego pieczywa z chudym serem szynką lub pomidorem, obiad najczęściej warzywa lub chude gotowane lub pieczone mięso, kolacja owoce, w międzyczasie piję 2-3 kawy z mlekiem i to mój jedyny grzech mleko 1,5 lub 2% dodaje go sporo tak jakby mleko z kawą a nie na odwrót.
Teraz podsumowanie, po dwóch tygodniach schudłam 0,6 kg. W pomiarach też szału nie ma bo jedynie co to 1cm w udach, nie wiem czy ma to jakiś wpływ na wagę czy wymiary ale właśnie mam @.
Jestem załamana bo czasami mam wrażenie że skóra na nogach się ciut napięła i cellulit jakby zmniejszył ale innym razem wydaje mi się że wcale nie widać różnicy, więc jak to jest. Jak nie ćwiczyłam i jadłam wszystko wraz z masą słodyczy to było tak samo jak jestem na zdrowej diecie i ćwiczę godzinę dziennie. Chyba daruję sobie bo nie ma to sensu, tak liczyłam na te ćwiczenia, że w końcu nie będę miała nóg jak galareta ale chyba już taka moja "uroda" :( Błagam napiszcie co robię źle 

Błagam, AKAPITYnapisał(a):</p

:>" title= napisał(a):

:>" class="emoticon" data-code= napisał(a):

:>">

sorry już się poprawiam :)

wiesz jak ważyłaś sporo więcej waga szybko spadała widzę że masz 164 wzrostu teraz ta waga będzie bardziej oporna ale nie masz co się poddawać jednak jakiś spadek jest :) no i okres też swoje robi :)

Hacziko myślisz, że warto walczyć dalej najgorszym moim problemem są tzw luźne nogi w tym momencie w udzie mam 54 cm ale od początku straciłam już ponad 10 cm więc mimo spadków cm stan nóg pozostawia wiele do życzenia, myślisz że skakanka + melb coś mi na to pomorze? I czy uważasz że mimo wszystko coś robię źle? Może za często ćwiczę, może za krótko albo coś w mojej diecie jest nie tak, powinnam zrezygnować z kawy z mlekiem?

nogi poprawiają się najpóźniej. Trwaj przy umkarkowanych ćwiczeniach, żeby nie narobić sobie mięśni na nogach, bo wtedy to koniec ze spadkiem w objętości. Po prostu twój organizm zrobił sobie taki przystanek.

Pasek wagi

a czy te ćwiczenia są odpowiednie do mojego problemu? Chciałabym jak najszybciej uzyskać efekty, ile muszę czekać aby zobaczyć jakąś poprawę?
i jeśli chodzi o skakankę to lepiej ćwiczyć na niej raz dziennie np 500 podskoków jako rozgrzewka przed ćwiczeniami z melb, czy lepiej np kilka razy dziennie po te 500-1000 podskoków

amoniak65 mam taki sam cel jak Ty tzn mam nadzieję że uda mi się ostatecznie dojść do takiej wagi :) i trzymam kciuki za Ciebie 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.