- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 marca 2014, 17:19
Cześć czy jest tutaj ktoś kto będzie spędzał kolejne lato z wagą 70 kg + ? ;/ czuję się z tym fatalnie,na studniówkę nawet nie idę nie będę sobie wstydu robić przy szczupłych koleżankach. Słodycze i fast foody raz w tyg mnie rujnują jestem uzależniona. Nie wiem co już mam ze sobą zrobić nie umiem wziąć się w garść nawet jak pójdę pobiegać to i tak potem skuszę się na coś słodkiego, nie mam już sił do siebie. Na basen kolejne lato pod rząd chodziła nie będę nie chcę wstydu sobie robić takim sadłem 73 kg ? matko boska dziewczyna mająca 19 lat i 166 cm wzrostu porażka. I jak tu się ubierać jak będzie ciepło z wielkim zadem i udziskami z cellulitem ? chcę umrzeć.
Jestem zakompleksiona a w łóżku jestem kłodą ;/ facet mi powiedział że tyle że się wypnę ale co ja mam robić jak tak ohynie wyglądam ? zauważył nawet że aby doszlo do seksu to czekam aż się ściemni albo wyłączam światło ;/
Edytowany przez Eukaliptusek1994 20 marca 2014, 17:21
20 marca 2014, 18:30
wow.....po pierwsze to jak sie sama nie zmotywoujesz,to nikt cie nie zmotywuje. Po drugie, to nadal ten sam facet, ktory cie traktuje jak smiecia (wniskujac po poprzednich postach)?
20 marca 2014, 18:34
Ja będę w wersji cięższej, ale cały czas walczę z pokusami i ćwiczę. Moja wersja cięższa będzie na pewno odchudzona;)
20 marca 2014, 18:46
Czyli ja w twoich oczach wychodzę na kompletnie skończoną w te wakacje :P mam 163 i ważę ok 85 kg :)
20 marca 2014, 19:22
Pewnie..najlepiej się nad sobą użalać... Chcesz umrzeć? Może raczej zapragniesz ruszyć cztery litery!
Mam alergię na takie podejście do życia.
20 marca 2014, 19:23
Dzięki temu, że zabrałam się za siebie, lato będę spędzać z najniższą wagą, jaką miałam przy obecnym wzroście. A Ty rób jak chcesz...
20 marca 2014, 19:56
Korzystaj,że nie masz męża i dzieci.Jak byś miała na głowie całą chatę jak ja i kombinowanie co mają zjeść dzieci z mężem a co Ty,to dopiero miałabyś kłopot.Masz najlepsze warunki by schudnąć.Zmobilizuj się tylko.
dokładnie !!!!!!!!!!!
20 marca 2014, 20:50
bede lato spędzać pewnie z 80 kg ... najprawdopodobniej a jak mi coś zejdzie to chyba się zapadnę ze szczęścia
20 marca 2014, 20:55
pamietaj, ze to z jaką wagą wejdziesz w lato zależy tylko od Ciebie... pamiętam jak ja ważyłam prawie 90kg w lato. pamiętam ten ściekający pot, poobcierane uda, tą zazdrość jak widziałam szczupłe laski wyglądające super w każdym stroju i pamiętam siebie jak chodziłam w bezkształtnych ciuchach byle tylko trochę mieć przewiewu. tia, to zdecydowanie najlepsza motywacja jak dla mnie.
20 marca 2014, 22:17
No z taka postawa to ty daleko nie dojdziesz.
Nie mów: jestem gruba, jestem taka i owaka, tylko to w moim zachowaniu i to trzeba poprawic (naprawde, istnieja badania, które to pokazuja, wybacz ale nie bede tego teraz szukała, jak chcesz sie zainteresowac tematem to moze poszukaj artykułow na temat psychologii odchudzania).
Nie traktuj jakichs małych wpadek jak kataklizmow, bo to prowadzi do cąłkowitego zakonczenia diety. Jesli biegałas, a potem zjadłas kilka cukierków - nic złego sie nie stało. a jak tak bardzo cie to boli to dodaj jakies cwiczenia przed snem czy zjedz mniej na kolacje.
Przestan unikac roznych wydarzen w zyciu! naprawde, kiedys pozałujesz ze zrezygnowałas np ze studniowki tylko ze wzgledu na swoja wage. A na basen? przeciez wlasnie tam sobie sylwetke wyrobisz!
Fast foody raz wtygodniu to naprawde jeszce nie koniec swiata, moze sprobuj zeby byly raz na dwa, ale nie rob z tego nie wiaodmo co.
No a co do seksu: uspokoj sie. twoj facet wie jak wygladasz, a tak tylko psujesz przyjemnosc wam obydwu. swiatla moga byc przyciemnione jak juz musisz (ale nie w zupelnej ciemnosci..), a poza tym nie wiem jak waga moze ci przeszkadzac w wiekszej aktywnosci w tych sprawach..
Poza tym: 73 kg to no idealna waga nie jest, ale nie jest tez koszmarna, no dziewczyno, wez sie w garsc! patrz na swoje atuty a przy okazji proboj sie doskonalic.