- Dołączył: 2008-08-12
- Miasto: Łańcut
- Liczba postów: 3129
23 lutego 2014, 11:37
U mnie coraz więcej porażek. Nie potrafię się zmobilizować. Wiem jak schudnać i ile cwiczyć. MAm swój ulubiony sport, ale co z tego jak znowu nażre sie wszystkiego co pod ręką i po co mi taki trening... Wszystko na marne. Jak sobie z tym poradzić ?
Przytyłem 3 kg od listopada. Mam kiepski humor przez okres zimowy.. i własnie przez niego to obżarstwo..
- Dołączył: 2013-07-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1274
23 lutego 2014, 11:41
hm zmobilizuj sie do dzialania bo nebawem wiosna i to wlasnie wtedy mamy szanse pokazac sie odmienieni :) 3 kg to nie jest duzo !! pewnie zrzucisz raz dwa.. dieta ma by smaczna i masz to lubić ! wtdy masz gwarancje sukcesu takze moze zmien menu zeby Cuii to smakowalo, zebys nie chodzil glodny i cwicz :) powodzenia i glowa do gory
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 10855
23 lutego 2014, 17:22
łatwo powiedzieć
mam podobnie
co z z tego że kocham siłownie i zajęcia
spędzam tam po 3-4 godz dziennie jak moje jedzenie przekracza zawsze ok 4 tys kalorii?
i wszytko na nic
bo jestem ciągle głodna i jem
polecam moze dużó warzyw one zapychają i twaróg
bo mnie to nic nie zapcha ...
musze zjeść z 20 tys kalorii aby powiedzieć spoko NAJADŁĄM SIE
- Dołączył: 2008-08-12
- Miasto: Łańcut
- Liczba postów: 3129
23 lutego 2014, 20:15
Dziękuję za ciepłe, miłe słowa. Trzeba sobie razem pomagać i wspierać wzajemnie :) Jedzenie to główny problem ;/