12 października 2013, 08:59
No więc już od miesiąca waga mi się nie ruszyła.
18.09 było to 60,9 . Potem z powodu zatrzymania wody w organiźmie podskoczyła do 62.
Gdy zważyłam się jakiś tydzień po tym wróciła do 60,5. Myślałam wtedy, że kg będą normalnie lecieć jak wcześniej
,a gdy dzisiaj się zważyłam - 61.8
Dietę utrzymuje taką samą jak wcześniej, ćwiczę, ba, nawet tydzień temu dodałam siłownię.
Co może być tego powodem? Jestem już naprawdę bliska poddania się, ponieważ motywację straciłam całkowicie...;(
- Dołączył: 2013-10-03
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 405
12 października 2013, 09:10
Być może to typowy zastój w trakcie odchudzania albo wina ćwiczeń, dużo pijesz? mierzyłaś się cm? jak wygląda dieta nie jesz za mało? bo piszesz że dodałaś siłownie do planu. Nie trać motywacji! Trzeba szukać przyczyny a nie poddawać się od razu
12 października 2013, 09:19
pazzobruna napisał(a):
Być może to typowy zastój w trakcie odchudzania albo wina ćwiczeń, dużo pijesz? mierzyłaś się cm? jak wygląda dieta nie jesz za mało? bo piszesz że dodałaś siłownie do planu. Nie trać motywacji! Trzeba szukać przyczyny a nie poddawać się od razu
Pije dość dużo, średnio 1,5 l dziennie.
W cm leci ale ja nie mam pewności, że prawidłowo się mierze - raz mogę pójść z zbyt do góry, raz do dołu.
A co do diety to przeciętnego dnia jem:
Dwie złożone kromki razowego ciemnego pieczywa z białym serkiem
5 kromek chrupkiego pieczywa (Lekkie od Sonko)
Jabłko lub jakiś inny owoc
Obiad - przykładowo kurczak z ryżem i warzywami (brokuły,kalafior) (często obiady są bardziej kaloryczne, ponieważ nie mam opcji robienia dwóch obiadów- dla siebie i rodziny)
Banan lub kiwi
Serek wiejski z kromką chleba fitness.
Motywacji staram się nie tracić ale, gdy przez miesiąc nie tracisz ani kg,a jeszcze Ci przybywa to może dobić człowieka ;(
Edytowany przez Mafencey 12 października 2013, 09:28
- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 10655
12 października 2013, 09:55
Dodaj warzywa do kazdego posilku + zdrowe tluszcze ktorych chyba brakuje w Twojej diecie. Pilicz dokladnie ile jesz kalorii. Za malo = turbulencje ;) Dodatkowo sprawdz swoja calkowita i podstawowa przemiane materii. Jedz wiecej niz podstawowa i mniej niz calkowita. To bardzo wazne! W kalkulatrze kalorii sprawdz proporcje swojej diety. Bialko/tluszcze i weglowodany musza byc na odpowiednim poziomie. Dobra strategia to 30% tluszczu i bialka i 40% weglowodanow. Z 1g tluszczu otrzymujesz 9 kalorii z bialka i wegli 4 kalorie. Rozgryz to i pedz dalej po piekne cialko! Powodzenia.
Edytowany przez Marta11148 12 października 2013, 09:57
12 października 2013, 10:03
PPM: 1479
CPM: 2514
Starałam się liczyć kalorie ale dość trudno mi to zrobić w przypadku obiadów.
Zdrowe tłuszcze - podasz jakieś przykłady, ponieważ dzisiaj się wybieram na zakupy i mogłabym już uzupełnić lodówkę? ;)
- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 10655
12 października 2013, 13:22
Zdrowe tluszcze to: oliwa, olej z pestek winogron, rzepakowy, slonecznikowy. nasiona: pestki dyni, slonecznik, sezam, mak, siemie lniane (wszystko pasuje do wosianki;). Platki owsiane, ciecierzyca. Ryby czym tlustsze tym lepiej: makrela, tunczyk, losos, sledz.
Edytowany przez Marta11148 12 października 2013, 15:30
- Dołączył: 2013-10-03
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 405
12 października 2013, 13:24
Mafencey napisał(a):
PPM: 1479CPM: 2514Starałam się liczyć kalorie ale dość trudno mi to zrobić w przypadku obiadów.Zdrowe tłuszcze - podasz jakieś przykłady, ponieważ dzisiaj się wybieram na zakupy i mogłabym już uzupełnić lodówkę? ;)
Wymienię Ci kilka przykładów dobrych źródeł tłuszczu:
orzechy włoskie, migdały, olej rzepakowy, oliwa z oliwek, olej lniany, jaja, ryby, awokado, masło.
Co do diety to tak jak koleżanka wyżej radzi poobliczaj sobie czy na pewno jest wszystko ok U mnie sprawdza się zasada żeby prawie każdy posiłek zawierał dobre źródła białka węgli i tłuszczy, staram się urozmaicać menu. Może faktycznie cm Ci lecą, ja jak zaczynałam ćwiczyć najpierw traciłam na wadze a potem mi wzrosła a cm leciały tyle że wtedy się nie odchudzałam tylko utrzymywałam wagę, teraz znowu chcę zrzucić trochę wagi i muszę obserwować czy dobrze jem przy obecnych ćwiczeniach żeby były efekty. A obiadami się nie przejmuj ja jem normalnie to co wszyscy raz jest zdrowiej raz mniej ale staram się nie jeść za dużo wtedy.