- Dołączył: 2013-07-05
- Miasto: Kutno
- Liczba postów: 14
20 sierpnia 2013, 18:52
hej dziewczyny!
borykam sie z takim problemem - odchudzam sie od 2,07 czyli około 1,5 miesiaca.
schudłam do tej pory 5 kg i mi wydaje się to strasznie mało... i to jest mój problem. zamiast cieszyc sie z jakiegokolwiek spadku wagi (i cm, w sumie na nich bardziej się opieram - np. 5 cm mniej w biodrach i 10 cm mniej w talii) to ja narzekam, ze wolno i stawiam sobie cele ile bym chciala w miesiac schudnac. oczywiscie nie udaje mi sie to, bo wiadomo jakies zastoje itd. i pozniej sama na siebie jestem wsciekla... pomozcie mi jakos zmienic to myslenie i cieszyc sie sukcesem, błagam...
- Dołączył: 2012-05-27
- Miasto: Biała Droga
- Liczba postów: 818
20 sierpnia 2013, 18:58
;O 10 cm mniej dali?! a ja ni moge pozbyc sie 3!;/ jjjeeejj skoro Ty dałas rade 10 no to....:) jdnak sie da ! nie poddawaj sie super Ci idzi... i to duzy efekt jak na taki okres czasu...szkoda to zniszczyc.
- Dołączył: 2013-07-30
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1800
20 sierpnia 2013, 18:58
Jeśli chudlabys 5 kg na 1.5 msc to za rok wazylabys 40 kg mniej ;p czyli już za pół roku 20 kg mniej! to świetny wynik
20 sierpnia 2013, 19:02
wymyślasz, zamiast cieszyć się, że już schudłaś to szukasz sobie problemów na siłę.
ciesz się i żyj, to i odchudzanie pójdzie Ci sprawniej.
20 sierpnia 2013, 19:06
ja bym skakała pod niebo gdyby udało mi sie schudnąć 3 kg! podziwiam każdą dziewczyne, której udało się schudnąć, gdyż mi nigdy się to nie udało. mimo to nadal się nie poddaje!
20 sierpnia 2013, 19:13
Dobra robota! No a ja od początku wakacji straciłam tylko uwaga... 1 cm w łydkach, a chciałabym jeszcze z 3 :(
Edytowany przez koloki 20 sierpnia 2013, 19:13
- Dołączył: 2013-07-13
- Miasto: Lubartów
- Liczba postów: 1126
20 sierpnia 2013, 19:26
To duży sukces powinnaś się cieszyć a nie zamartwiać powolne odchudzanie jest zdrowsze i ponoć takie osoby nie dopada efekt jojo .
- Dołączył: 2013-08-12
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 729
20 sierpnia 2013, 19:53
a ja sie podniecam jak glupia ze 2.7kg mi spadlo. Kazdy kilogram w dol to wielki sukces. Te kilogramy nie przybyly ci w ciagu nocy wiec i w ciagu nocy ich nie zgubisz. Swietnie ci idzie :)
- Dołączył: 2012-02-07
- Miasto: Małe Ciche
- Liczba postów: 1914
20 sierpnia 2013, 20:09
to może ja trochę z innej beczki.. kiedy przychodzą do mnie złe myśli mimo sukcesu, staram się myśleć o tym, że są ludzie niepełnosprawni- nie mają rąk, nóg, mają zdeformowaną twarz czy inne, a mimo to cieszą się z życia. wtedy robi mi się po prostu głupio, że mogę tak myśleć mimo widocznych sukcesów w spadku centymetrów. doceniam to co mam i tobie też tego życzę- bo z reguły ludzie doceniaja coś dopiero, kiedy to stracą
- Dołączył: 2013-07-05
- Miasto: Kutno
- Liczba postów: 14
20 sierpnia 2013, 20:38
dzieki dziewczyny :)) takie cos na prawde pomaga! :)
jesli chodzi o lydki to nie martw sie :) ja w nich nie moge nic stracic, to jakies dziwne miejsce :P