- Dołączył: 2013-06-02
- Miasto: Myszków
- Liczba postów: 10
6 czerwca 2013, 22:54
Witam moje kochane. Zna może któraś z was jakiś substytut słodyczy szczególnie czekolady, którą uwielbiam ale muszę niestety sb jej odmówić... bo inaczej nie schudnę :( Dodatkowo brak motywacji i coraz słabsza kondycja psychiczna. Powoli łapie dooooła :/
Już zrezygnowałam z fast food gazowanych napoi i cukru do herbaty... ale nie potrafię odmówić sb słodyczy i czasem paluszków cz innych śmieci. Macie jakiś sposób by oszukać organizm?
![]()
Buziaki :*
6 czerwca 2013, 22:57
Naucz się jeść ich mało albo wcale, bo substytutu nie znajdziesz :)
- Dołączył: 2009-03-28
- Miasto: Kaczorów
- Liczba postów: 2524
6 czerwca 2013, 23:03
jak dla mnie to owoce, kisiel, jogurt z sokiem malinowym, marchewka pokrojona w słupki bądź talarki, jabłko pokrojone w ósemkę...:)
6 czerwca 2013, 23:04
Trudno je czymś zastąpić sama dobrze to wiem. Jeżeli masz silną wolę i wiesz, że jeżeli pozwolisz sobie na pasek czekolady ale nie więcej to zjedz go ! Nie zaszkodzi ci tyle raz na jakiś czas, jednak gdy rzucisz się od razu na całą odpuść. Może spróbuj odpuścić sobie całkowicie słodycze zamiast nich miej zawsze przy sobie np. małe kawałki marchewki, jabłka, banana( albo tylko 3 kawałki deserowej czekolady) lub czegoś co bardzo lubisz, a jest zdrowe ;) Po czasie potrzeba zjedzenia czegoś słodkiego przejdzie choć na początku będzie ciężko .!
Powodzenia ;)
6 czerwca 2013, 23:11
Ja robiłam sobie własną czekoladkę :D
do 100ml mleka dodawałam 15-20g kakao (tego z wiatraczkiem :) ) i słodziłam słodzikiem = całość miała około 110kcal a nieźle zapycha ;)
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Fc
- Liczba postów: 6053
6 czerwca 2013, 23:20
Jak raz na jakis czas pozwolisz sobie na kostke czekolady to Ci sie nic nie stanie..
A jesli nie chcesz to polecam owoce , jogurty, kisiel, galaretka...:)
- Dołączył: 2012-10-26
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2077
6 czerwca 2013, 23:54
zawsze banana czy jakiś inny owoc mieć pod ręką :)
- Dołączył: 2013-06-02
- Miasto: Myszków
- Liczba postów: 10
7 czerwca 2013, 00:03
Chyba kisiel z jabłkiem bd dobrą opcją ;)
- Dołączył: 2012-08-01
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 148
11 czerwca 2013, 20:54
ja wytrzymałam 6dni bez słodyczy a dziś miałam jakiś napad i pożerałam wszystko co miałam pod ręką, po prostu nie umiałam sobie odmówić a owoce, galaretki czy coś w tym rodzaju nie zaspokajają mojego głodu na słodkie. Najlepsza jest silna wola