Temat: NO NIE WYTRZYMAM :/

Odchudzam się.
Docelowo mam schudnąć 8kg.
Z niejedzeniem słodyczy idzie mi nieźle ale..... ZEŻARŁAM MAKARON !!!  I to nie dwie rureczki ale tak min. 20 !!
Makaron to moja druga miłość, mogę jeść go tonami. Spieprzyłam wszystko przez to!
Teraz mam doła. MAM BARDZO SŁABĄ SILNĄ WOLĘ 

Edit: Hm... widzę po komentarzach, że źle napisałam post... 
Nie chodzi mi o to, że umrę od 20 rureczek makaronu, albo że jutro przytyję 1000kg. 
Chodzi o to, że CHCĘ MIEĆ SILNĄ WOLĘ I UMIEĆ ODMAWIAĆ SOBIE TEGO NA CO MAM OCHOTĘ   ale jednak nie potrafię... 
Pasek wagi
nic nie zepsułaś, to tylko makaron.

Edytuj caps lock.
Pasek wagi
ojej, zjadłaś makaron, to straszne ..
Kup sobie makaron pełnoziarnisty i nie dramatyzuj :P ja jem makaron i chudnę ;) 
Urzekła mnie Twoja historia...
haha,ja kocham makaron i nie przyszło mi do glowy zeby płakac z tego powodu ; pp pozwalam sb ,oczywiscie nie kg  ;p
Tak, wszystko przepadło, przez te 20 rureczek już nigdy nie schudniesz.
Litości....
z cyklu, chwalisz się czy żalisz? rany, czy ktoś mógłby od razu usuwać te tematy? śmietnik, śmietnik, śmietnik 
Jem makaron i chudnę. U mad?
Pasek wagi
Serio?
Matko, ja olałam wczoraj zajęcia na siłowni, bo psychicznie nie miałam siły i do tego zjadłam batonika, zapewne przybrałam 15 kg. 
Spokojnie, nic Ci nie będzie. Oddychaj. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.