Temat: Co się dzieje?

Hej. 
Mam 16 lat i znowu zaczęłam się odchudzać. 
Zaczęłam mając 13 lat z wagą 75 kg osiągniętą przez złamanie nogi. Zaczęłam się drastycznie odchudzać, a 5 miesięcy później waga wynosiła już 60,5 kg. Głodziłam się, wykańczałam ćwiczeniami. Byłam jak opętana. Przez to o mało nie zdałam. Potem przestałam i zaczęłam treningi. Cały czas miałam różne próby odchudzania. "Dzisiaj" znowu zaczynam. 
Ale ja nie wiem co jest, że ja po mimo, że nie odchudzałam się to liczyłam kcal itd. Cały czas mam tą dziwną obsesję... Nie wiem jak to mam odbierać. Trochę się boję. A może to przy odchudzaniu normalne?
liczenie kalori jest normalne
Można się od tego uzależnić, ja liczyłam ciągle w głowie, łapałam się na tym, że robię to automatycznie, nawet już niecelowo.
Tak było kilka lat, około 8. Dla mnie osobiście było to męczące, obsesyjne, więc przestałam, a przynajmniej nie siedzę już z kalkulatorem, nie zapisuję, na oko tylko myślę sobie, czy to co jem jest bardzo kaloryczne czy nie.
Pasek wagi
Poczytaj sobie trochę o permareksji,  wątpie, ale być może to dotyczy własnie Ciebie? Bo to uzaleznienie charakteryzuje sie obsesyjnym liczeniem kalorii
jeśli tylko je liczysz a nie drastycznie szukasz możliwości ich obcinania to myślę że nic złego się nie dzieje. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.