Temat: Ptasie mleczko...

Wlasnie zjadlam 9 kostek ptasiego mleczka...Jedna kostka ma 66 kalorii. 66 razy 9= duza doopa. Za wczesnie sie cieszylam z  udanego dnia. Co wam sie dzis przytrafilo ? ;)
Pasek wagi
to moze sie pochwale, ze ja nic nie tknelam :D
tj ok przyznaje- wpadl kawaleczek mazurka, ale to taki okruszek doslownie 1x1cm bo w zyciu nie jadlam a wygladal fajnie
Pasek wagi

Marta11148 napisał(a):

manru napisał(a):

mam własny sprawdzony przepis, juz farsz gotowy, wegetariański mniam!:)a ciasto kupne rzecz jasna :D
To kupne jest ok. Nie mam zastrzezen. Co to za farsz i o ktorej beda ciacha gotowe ? ;)

farsz jest na ostro z fasoli, kukurydzy, suszonych pomidorów z oleju, kiszonych ogórków i trochę groszku (ale nie koniecznie, akurat został z innej sałatki) własnie się przegryza w lodóweczce :)
heeh to wezme ze soba jakies dobre winko do tych ciasteczek i to dopiero bedzie francuski wieczorek ;D
ogólnie to zjadlabym kanapkę z żółtym serem to chyba oznacza, że musze powoli się kłaść spać :D

Hifigra napisał(a):

na 4-5 dni to i tak dobrze, ja gdybym mogła szamałabym tabliczka za tabliczką, do porzygu wręcz :D! czekolada to chyba najlepsza rzecz jaką człowiek mógł wymyślić :D ! Mi dzięki diecie starsznie odmienił się smak, nienawidzę posiłków na słodko, uwielbiam pikantne rzeczy gdzie wcześniej to było nie do pomyślenia zjeść coś pikantnego :) Ostatnio kupiłam genialny sos z imbirem i soją z tao-tao, pokochałam tę firmę i wszystkie sosy do kolekcji chyba zakupię :D a swoją drogą, śledzie u mnie tez są kupione, ale w sosie pomidorowym, konserwy, innych nie ruszę :D



to fakt dieta zmienia palete smakowa...jak masz szczescie to na zawsze. Ja nie lubilam curry i kurkumy teraz kombinuje z przyprawami ze hoho ;) Sledzi nie jadlam cale zycie...teraz slik na tydzien ;) Musztarde moge jesc lyzka z sloika ;) Mam nadzieje, ze tak mi zostanie.
NIe lubilam czekolady gorzkiej...teraz sie delektuje. Mialam to szczescie, ze moja mama to kuchenna kombinatorka i nauczyla mnie jesc rozne dziwne rzeczy ;)
Pasek wagi
Chciałabym tylko te ptasie mleczko twoje. Moje dni ostatni to katastrofa, no coz. Raz na pol roku do domu jezdze to tak jest.
moja mama też kombinuje i ostatnio w kerfie na zakupach 40 zł poszlo na same przyprawy, zawsze kurczaka którego serwuje mi na obiad tak doprawia, że za każdym razem jest inny, więc nie wiem jak można mówić że kurczak może się przejeść :)
a ja bym sie vodki napila:D ,chyba pojde spac bo tak do lustra pic to nie wypada

manru napisał(a):

Marta11148 napisał(a):

manru napisał(a):

mam własny sprawdzony przepis, juz farsz gotowy, wegetariański mniam!:)a ciasto kupne rzecz jasna :D
To kupne jest ok. Nie mam zastrzezen. Co to za farsz i o ktorej beda ciacha gotowe ? ;)
farsz jest na ostro z fasoli, kukurydzy, suszonych pomidorów z oleju, kiszonych ogórków i trochę groszku (ale nie koniecznie, akurat został z innej sałatki) własnie się przegryza w lodóweczce :)


Uwielbiam takie smaki. Fasola czerwona z puszki? Wlasciwie mam wszystkie skladniki oprocz ciasta ;) Ciasto to kwadrat? Farsz wkladam do srodka i zamykam czy na ciasto? Do tego robisz jakis sos? Ja juz mysle o jogurtowym z czosnkiem i ogorkiem;)


Podzielisz sie?  Czy sie nie podzielisz przepisem?:)
Pasek wagi

manru napisał(a):

Marta11148 napisał(a):

manru napisał(a):

mam własny sprawdzony przepis, juz farsz gotowy, wegetariański mniam!:)a ciasto kupne rzecz jasna :D
To kupne jest ok. Nie mam zastrzezen. Co to za farsz i o ktorej beda ciacha gotowe ? ;)
farsz jest na ostro z fasoli, kukurydzy, suszonych pomidorów z oleju, kiszonych ogórków i trochę groszku (ale nie koniecznie, akurat został z innej sałatki) własnie się przegryza w lodóweczce :)


dubel
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.