- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2203
31 marca 2013, 03:00
Witam. I znów tu jestem. Kiedys byłem tutaj stałym bywalcem. Ciekawe czy wiele się od tamtego czasu zmieniło? Pora się wyspowiadać. Wiele nagrzeszyłem. Zacząłem się odchudzać pod koniec 2010 roku, tuż przed maturą. Ważyłem wtedy 85 kg. Do matury schudłem 23 kg. To mi nie wystarczyło i kontynuowałem dietę. Schudłem aż do 57,5 kg. Teraz tego żałuję. Taki gwałtowny spadek masy ciała ma wiele skutków ubocznych. Nikomu nie polecam takiego szybkiego chudnięcia. Potem poszedłem na studia, wpadłem w nowe towarzystwo i się zaczęło... Teraz ważę 70 kg. Nie jest tragicznie, ale czas się wreszcie otrząsnąć. W końcu raz tego dokonałem. Schudnięcie to najprostsza rzecz pod słońcem, wystarczy tylko dużo samozaparcia i cierpliwość. Kiedyś Vitalia była dla mnie wielką motywacją, mam nadzieję ze teraz też będzie :)
PS jakimś sposobem ustawił mi się ten ohydny awatar, czy ktoś wie jak mogę go usunąć? ;>
Edytowany przez JaNoName 31 marca 2013, 03:01
- Dołączył: 2013-01-24
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 4854
31 marca 2013, 08:17
zycze powodzenia i zgadzam sie- chudniecie jako takie jest latwe. z tym, ze ciezej pozniej odpowiednio cwiczyc, zeby wygladac jak czlowiek a nie jak ,,flak"... ;)
gratuluje poprzedniego spektakularnego spadku wagi
wejdz w swoje konto i kliknij na avatar, bedzie ,,zmien avatar" i ,,edytuj miniaturke" czy jakos tak
- Dołączył: 2012-07-12
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 769
31 marca 2013, 09:04
ojejjjj chcesz ważyc 55 kg?
31 marca 2013, 09:52
Waga to sprawa indywidualna, więc trzymam kicuki :) Niektórzy zawodowi kolarze ważą 50kg