- Dołączył: 2011-05-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 725
25 marca 2013, 16:46
mialo byc dzis do 1500 kcal. a nazarlam sie slodyczy i paluszkow. Ale jestem wsciekla. nawet nie chce mi sie liczyc ile to kcal bylo, ale po prostu z nudow ;/ wczoraj tez zjadlam za duxzo, a raczej po prostu slodyczy za duzo ;/ nie wiem co robic, nie wiem cz ydzis juz darowac sobie myslenie o diecie i jesc jak bede miec na cos ochote i jutro sie juz ogarnac na powaznie ? Bo przeciez juz brakowalo do celu 2,5 kg.. chociaz i tak te nogi sa okropne ;/
- Dołączył: 2013-01-10
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 441
25 marca 2013, 16:49
Olej te porażki i dalej rób swoje =] udawaj że to sie nie stało i więcej "nie grzesz" ;D
25 marca 2013, 16:49
Na pewno nie odpuścić dzisiaj! Lekki podwieczorek, kolacja i koniec podjadania :-)
Jeśli każdego "źle" rozpoczętego dnia będziesz odkładać dietę na jutro to nie osiągniesz celu :-)
25 marca 2013, 16:51
ja na Twoim miejscu w ciągu reszty dnia jadła bym już zdrowo i trochę poćwiczyła nawet dywanówki skoro Ci się nudzi :)
- Dołączył: 2013-03-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 21
25 marca 2013, 16:54
ja przez takie myślenie "że dzisiaj jeszcze pojem normalnie, a od jutra zacznę dietę" dobiłam do wagi 86,6kg. Nie warto. Bierz się za siebie już teraz, póki czas :) Powodzenia :)
25 marca 2013, 17:04
ja też bym olała. Poćwiczyła więcej i tyle :P jak zaczniesz sobie wkręcać że tyyyyle zjadłaś i tyyyyle kcal nadprogramowo to wpadniesz w jakiegoś doła . A po co ? Jutro postaraj się nie jeść nic słodkiego i będzie git ;) każdy ma czasem gorszy dzień
25 marca 2013, 17:41
poćwicz troche, jutro zjedz lekkie posiłki i pilnuj się następnym razem ; D
27 marca 2013, 09:29
Głowa do góry i do przodu ! ;)
1 kwietnia 2013, 19:58
Po pierwsze nie załamuj się! To ma być dla ciebie przyjemność a nie jeden wielki dół... O tym grzeszku zapomnij i trzymaj dalej dietę przez resztę dnia. I nie odchudzaj się od jutra czy od poniedziałku tylko od TERAZ :D