Temat: Tracę siebie - Potrzebuję bodźca.

Długo myślałam nad tym ,czy założyć specjalny post ,jednak uświadomiłam sobie ,że problem istnieje,dlatego potrzebuję pomocy.
Kilka słów o mnie - 18 lat, problemy rodzinne od dziecka , śmierć mamy, brak "sensu życia" związana z nadmierną ilością pochłanianego jedzenia,wybryki ojca , czekolada,czipsy - wszystko żeby załagodzić ból. Obudziłam się w 1 liceum jako gruba, nieśmiała nastolatka, która nie mogła odnaleźć się wśród znajomych i która potrzebowała pomocy,jednak nie miała od kogo jej dostać. W lipcu wyjechałam do wakacje, mogłam spędzić 3 tyg poza domem. Nie wiem co się stało,ale uświadomiłam sobie,że mogę to wszystko zmienić - w skrócie , byłam tak zahartowana i pełna nadziei,że przez wakacje schudłam parę kilo. Potem kontynuowałam to,trzymałam ścisłą zdrową diete, ćwiczyłam , w ponad pół roku - 25 kg. Czułam się świetnie. Jeszcze 2 miesiące temu byłam pełna życia i zadowolona z siebie,z wroga stałam się swoją przyjaciółką. Mam chłopaka, moje 2 cudowne przyjaciółki które są ze mną od dziecka,nie mam problemów z nawiązywaniem znajomości,jestem otwarta i pewna siebie. ALE... Ale pojawił się problem. Problem który zaczyna mnie niszczyć - od jakiś 2 miesięcy przez kolejne wybryki ojca nie radze sobię. Zaczełam znów zajadać problemy, przestałam mieć energię do niczego. Dziś rano wchodzę na wagę - przytyłam 5 kg. To już nawet nie chodzi o wagę. Nie moge się zebrać,tracę tego zahartowanego ducha, od 2 tyg wymiotowałam,miałam kompulsy,nie chcę popaść w bulimie. Wszystkie emocje we mnie buzują,czuję że wracam do początku ,że to wszystko na co tak ciężko pracowałam zniknie w mgnieniu oka. Nie chce być tamtą dziewczyną, wiem że w głębi mam ją nadal ,ale potrzebuje bodźca,iskry, który zapali mi ogień.
Dlatego dziewczyny,bardzo was prosze, jeśli wyleczyłyście się z bulimii ,albo czujecie ,że możecie dać mi kopa w tyłek i zmotywować , piszcie do mnie - ej-mi@wp.pl , potrzebuję z kimś porozmawiać.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.