Temat: jak mam teraz to spalić czy zawaliłam?

jadłospis : 
śniadanie - 2 kromki chleba razowego  z turkiem , jedna wędlina z warzywami ,serek wiejski ,zielona herbata.
lanch - fantasia z jagodami
obiad - gulasz z ryżem .
później się zaczęło.. - średni kawałek tortu bomba kaloryczna:( , do tego kawałek ciastka z czekoladą..
kolacja - dwie łyżki sałatki z kurczakiem , jedna kromka chleba just fit.

dziś dużo piłam około 2 l razem .(zielona herbata) , woda nie gazowana itp.
Byłam dwa razy na spacerze  popołudniu i teraz czyli razem około 1h .

I teraz mam zamiar ćwiczyć 40 min na stepperze a później 30 min hula hop.

jak myślicie zawaliłam ? nie jadłam słodyczy od 60 dni 
może dramatyzuje ale mam wyrzuty sumienia.


dzieki za odpowiedzi ;) jestem juz po cwiczeniach i od jutro znowu dietka 
nie no, masakra, zjeść kawałek tortu i ciasto z czekoladą, hahahah.
to czy zawaliłaś oceniasz Ty sama.
kalorie możesz sama policzyć, masz ręce i internet.
Nie dramatyzuj, 60 dni bez słodyczy to bardzo dużo. Ćwicz, jutro jedz normalnie, a w ponidziałek śladu na wadze nie zobaczysz

daisyxoxo napisał(a):

nie no, masakra, zjeść kawałek tortu i ciasto z czekoladą, hahahah.to czy zawaliłaś oceniasz Ty sama.kalorie możesz sama policzyć, masz ręce i internet.

spodziewałam sie takiej reakcji , ale proszę o trochę wyrozumiałości .. 
Jeśli masz wyrzuty sumienia bo raz w ciągu dwóch miesięcy coś tam zawaliłaś w diecie, to powinna Ci się zapalić ostrzegawcza lampka... Nie masz powodów do paniki. Nic Ci nie będzie :)
ale trudno tu jest być wyrozumiałym. skoro sama wiesz, że dramatyzujesz to po co jeszcze się nakręcasz i założyłaś ten temat? bo naprawdę tu się sprawa rozchodzi o niemożliwą pierdołę.
przede wszystkim wyluzuj, nic sie nie stalo. problem jakbys jadla tort codziennie, a tak kawalek +kawalek ciastka po 2 miechach bez slodyczy, to naprawde zaden grzech.. jedzenie jest dla ludzi, tylko trzeba znac umiar.

daruj sobie wyrzuty sumienia, zrob stepper+hula-hop i starczy. a jutro jedz normalnie.

daisyxoxo napisał(a):

ale trudno tu jest być wyrozumiałym. skoro sama wiesz, że dramatyzujesz to po co jeszcze się nakręcasz i założyłaś ten temat? bo naprawdę tu się sprawa rozchodzi o niemożliwą pierdołę.

no możliwe  dla Ciebie jest to pierdoła , ale ja w pewnym sensie czuje sie zawiedziona . Nie chce się z nikim kłócić , może poprostu źle to sprecyzowałam , w sumie chcialabym się dowiedzieć jedynie czy dzieki temu spacerowi i cwiczenia jakie chce zrobic spale to ścierwo jakie zjadłam 
Weź Ty nie przesadzaj, 3 dni temu zjadłam kebaba i loda z nadzieniem czekoladowym i oblanego czekoladą a dzisiaj mniej na wadze. Nie rozśmieszaj mnie że ten tort nie wiadomo co Ci zrobi.
Nie dramatyzuj. Jak chcesz, to idź pobiegaj, jutro jedz już normalnie i po sprawie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.