Temat: MOJA PORAŻKA

rok temu przeszłam plastykę biustu z uwagi na kręgosłup.
w lutym ważyłam 78 kg
szło mi pięknie bo chudłam bez diety itd.
może to zasługa hormonów szczęścia :)
do dziś zaczynałam i kończyłam w ciągu dnia.
ale ostatni weekend dał i sporo do myślenia.
dodatkowo jutro mam spotkanie i pokażę się jako "obalony cel"
ważę 87 kg a przyrzekałam sobie że schudnę ;(
Nie krzyczymy na forum.
Edytuj swój post i zmień litery na małe.
Pasek wagi
a co komu wykrzyknik przeszkadza?bo na pewno nie czytającym a duże litery to już na prawdę przesada we wpisie
Pasek wagi
Kochana nie łam się ,weź się w garść i bądź z nami .Wszystkie cię wesprzemy i będzie dobrze,do lata jeszcze trochę czasu więc do dzieła 
Pasek wagi

grubaska8400 napisał(a):

Kochana nie łam się ,weź się w garść i bądź z nami .Wszystkie cię wesprzemy i będzie dobrze,do lata jeszcze trochę czasu więc do dzieła 

Dokładnie! Trzymam kciuki !:)
Pasek wagi
Głowa do góry i do roboty ;) Znajdziesz tu ogroooomne wsparcie <3 
Weź się w garść i się nie poddawaj.. będzie ciężko, ale jak tylko zobaczysz pierwsze efekty bardzo zmotywuje Cię to do dalszej pracy nad sobą.. życzę powodzenia i wytrwałości :)
przepraszam,
starałam się tekstem wyrazić swoje emocje...

już edytowałam wpis
Każdy kiedyś zaczyna :) Trzymam kciuki 

marta.g napisał(a):

Nie krzyczymy na forum.Edytuj swój post i zmień litery na małe.

A mnie bawią takie wpisy "moderatorek". Nie możesz jej tego napisać w wiadomości? Zaśmiecasz tym postem jej wątek, a to o wiele bardziej denerwujące dla użytkownika niż czyjś post na capsie.

Do autorki: stało się, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Teraz bierz się w garść, żeby za rok znowu nie użalać się nad sobą, tylko... być dumną ze straconych kilogramów :) Zrób to dla siebie, dla zdrowia.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.