- Dołączył: 2013-01-01
- Miasto: Nowa Sól
- Liczba postów: 42
11 stycznia 2013, 12:43
Witam serdecznie,
Mam mały dylemat. Chciałabym lepiej zrozumiec moj organizm, stad moje pytanie...
04.01.13 ważyłam sie w ciuchach i to po poludniu,czyli bylam juz po herbacie i sniadaniu. Waga wskazała 94,3 kg. Obliczyłam sobie, że odejmując wage ubran i tego co plus/minus zjadlam, moja waga moze byc po miedzy 92 a 93 z groszkiem.
Bateria w wadze mi padla, wiec dopiero wlozylam nowa i tym samym sie zwazylam za 5 dni. Naczczo i bez ubran po toalecie itp. Oczywiscie w diecie i w plynach nic sie nie zmienilo od tego 04.01.13 dnia.
Jak sie okazalo waga pokazala 94,9kg, na drugi dzien 94,3 a za trzeci dzien 94,2kg.
Pytanie moje brzmi tak.
Jakim cudem waga byla wyzsza od tej z przed 5 dni:/? Nawet jezeli woda by mi sie zatrzymala to przeciez powinna leciec regularnie w dol do tej wartosci np 92 czy 93kg. To co pisalam wczesniej. A jak widze ze spadlam przy ost wazeniu tylko 100 gram to raczerj nie wyglada mi to na spadek wody w organizmie bo ona to raczej by w wiekszej ilosci by wyszla i waga by sie wyregulowala.
Prosze mi odpowiedziec. Bo to zjawisko mnie zaskoczylo.
Czuje jakbym chudla od tych 94,3, ktore juz byly 5 dni temu, gdzie bylam wtedy w wyjsciowym ubrani i po jedzeniu. A tu naczczo po toalecie i nago i wyszlo tyle samo...
:(:(
11 stycznia 2013, 14:44
ważenie sie codziennei to bezsensu lepiej co tydzień lub rzadziej i wtedy patrzeć ile spadło
- Dołączył: 2010-06-06
- Miasto: Malbork
- Liczba postów: 1316
11 stycznia 2013, 15:20
KtoPytaNieBladzi napisał(a):
waż się raz na tydzień czy 2 tygodnie i nie będziesz mieć tego typu problemów.
dokładnie!! codzienne ważenie,może tylko demotywować,co tydzień minimum się waż
- Dołączył: 2008-11-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 266
11 stycznia 2013, 16:08
kup sobie pokrzywe i skrzyp do picia - nie bedziesz gromadzic wody, wazenie sie non stop nie ma sensu - waga sie potrafi wahac w zaleznosci od cyklu dziennego ile zjesz soli ikonserwantow wypijesz plynów itd..na poczatku generalnie nie ma to sensu. |Nnajlepiej zwazyc se po 2tyg diety i potem co tydzien - np kazdy piatek 8 rano w stringach;)
11 stycznia 2013, 16:19
Był kiedyś ciekawy artykuł na Vitalii i tam było napisane, że od któregoś do któregoś dnia diety leci ileś tam procent wody z organizmu, a nie tłuszczu( to chyba było ponad 75%) a od któregoś do któregoś dnia diety woda zaczyna wracać do organizmu, zaczyna spalać się tłuszcz, co może spowodować wzrost wagi. Jak znajdę artykuł to linka wkleję
11 stycznia 2013, 16:19
Waga czasami pokazuje dziwne rzeczy, powinnaś się zmierzyć centymetrem :)
- Dołączył: 2008-11-19
- Miasto: Italia
- Liczba postów: 5574
11 stycznia 2013, 16:58
mnie to bardziej dziwi czemu czasem po wysikaniu sie waze wiecej niz przed ;)
albo po sniadaniu mniej niz przed.
to sa dopiero niewytlumaczalne cuda :)
11 stycznia 2013, 17:18
poczekaj aż będziesz miała pierwszy zastój wagi, wtedy dopiero będziesz się dziwić.
organizm to nie liczydło, jest "troszkę" bardziej skomplikowany.
- Dołączył: 2009-11-13
- Miasto: Dobra
- Liczba postów: 1896
11 stycznia 2013, 17:38
1. - ćwiczysz??
2. Wypróżniasz się regularnie?
3. Ile pijesz wody w ciągu dnia?
4. Na jakim etapie cyklu miesiączkowego jesteś?
5. Która to z kolei Twoja dieta? Kiedy ostatnio byłaś na diecie, ile razy, jak efekty?
- Dołączył: 2009-11-13
- Miasto: Dobra
- Liczba postów: 1896
11 stycznia 2013, 17:39
Prayka napisał(a):
Był kiedyś ciekawy artykuł na Vitalii i tam było napisane, że od któregoś do któregoś dnia diety leci ileś tam procent wody z organizmu, a nie tłuszczu( to chyba było ponad 75%) a od któregoś do któregoś dnia diety woda zaczyna wracać do organizmu, zaczyna spalać się tłuszcz, co może spowodować wzrost wagi. Jak znajdę artykuł to linka wkleję
poszukaj i wklej, zaciekawiłaś mnie...:)
Edytowany przez aneta19861704 11 stycznia 2013, 17:40
- Dołączył: 2011-04-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 604
11 stycznia 2013, 18:33
Wielkie haloo o 1 kg, może masz chwilowy zastój jejuś