Temat: Trzecia porażka w jednym tygodniu

Na święta przyjechałam do Belgii,jutro wyjeżdżam.Mama kupiła frytki i frikadele (taka hm parówka czy coś) zjadłam dużo T.T bo mama powiedziała,że już jedziemy i raz mogę zjeść.Zwymiotowałam trochę.Wiem,nie powinnam ale nie chcę przytyć! Jak mam zbudować w sobie silną wolę?

Proszę o wyrozumiałość.Naprawdę przykro czyta się złośliwe komentarze 
Ok.
bravo. 

Od jednej parówki nie przytyjesz nie wiadomo ile.

Dziewczyno, nie zwracaj, bo to uzależnia :/

Raczej nadaje się to jako wpis do pamiętnika a nie na forum...

Nie potrafię pojąć jednego : dlaczego uważa sie powszechnie że trzeba odmawiać sobie doslownie wszystkiego by być szczuplym ?
WSZYSTKO jest dla ludzi, frytki, parowki, chipsy, czekolada - jeśli je sie to z umiarem. Czasem takie zapychacze są dobre na poprawe humoru, jako przekąska i nie ma w tym nic złego. Od jednego razu nie utyjesz, a wymiotujac zniszczysz sobie zęby, gardło, narządy wewnętrzne. 

ChceZyc napisał(a):

Raczej nadaje się to jako wpis do pamiętnika a nie na forum...Nie potrafię pojąć jednego : dlaczego uważa sie powszechnie że trzeba odmawiać sobie doslownie wszystkiego by być szczuplym ?WSZYSTKO jest dla ludzi, frytki, parowki, chipsy, czekolada - jeśli je sie to z umiarem. Czasem takie zapychacze są dobre na poprawe humoru, jako przekąska i nie ma w tym nic złego. Od jednego razu nie utyjesz, a wymiotujac zniszczysz sobie zęby, gardło, narządy wewnętrzne. 


Zdarzyło się, trudno, ale nie pozwalaj sobie więcej na takie sytuacje!
Jeśi naprawdę czujesz ze robisz źle jedząc takiego coś - to nie jedz tego, ale broń Boże nie powoduj wymiotów!
Póki jeszcze się kontrolujesz (mam taką nadzieję) to wiecej nie dopóść do takiej sytuacji.

Nie wpadaj w skrajność, trochę tłustego jedzenia jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Twoje myślenie szkodzi natomiast bardzo, Twojej psychice, ciału...

Powodzenia.

ChceZyc napisał(a):

Raczej nadaje się to jako wpis do pamiętnika a nie na forum...Nie potrafię pojąć jednego : dlaczego uważa sie powszechnie że trzeba odmawiać sobie doslownie wszystkiego by być szczuplym ?WSZYSTKO jest dla ludzi, frytki, parowki, chipsy, czekolada - jeśli je sie to z umiarem. Czasem takie zapychacze są dobre na poprawe humoru, jako przekąska i nie ma w tym nic złego. Od jednego razu nie utyjesz, a wymiotujac zniszczysz sobie zęby, gardło, narządy wewnętrzne. 


True
jesteś za młoda na bulimie : / idź lepiej do psychologa pogadaj o tym wymiotowaniu, nim będzie gorzej. Kuzynka wcześnie zaczęła z bulimią, potem nie miała już za bardzo o co dbać - zniszczone włosy, nie może jeść wszystkiego, wszystko na niej wisi. Minęło 5 lat odkąd zaczęła się leczyć, wciąż wygląda jak chora. Odpowiedz sobie sama przed sobą, czy też tego chcesz? 
no i przesadziłaś, po parówce do kibla? No i zdefiniuj ile to jest dla Ciebie dużo.  
Hmmmm..... a może masz nieatrakcyjną dietę, którą się męczysz? Parówka jednorazowo to nie tragedia. Spokojnie, nie musisz się tak przejmować każdą zjedzoną rzeczą. Miej świadomość, że takimi występkami wydłużasz czas swojego odchudzania, ale spokojnie. Jeżeli zbyt radykalnie do tego podchodzisz to tylko tracisz. Musisz dobrać dla siebie odpowiedni rytm w tym wszystkim, a będzie tylko lepiej.

Pozdrawiam, Kornelia z Duma Dla Ciała.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.