16 grudnia 2012, 16:13
Szukam wsparcia u ludzi którzy mnie zrozumieją.Pół roku to ukrywałam,ale teraz...mówię o tym;szukam pomocy.Nowy rok nowa szansa.
Powiedziałam nawet bliskim.Szukam ludzi którzy zmagają się z podobnym problemem.To straszne i wstydliwe dla mnie.Wierze że gdy poznam innych chorych to mi pomoże zrozumieć mechanizmy tej choroby.
Śmiało dodawajcie do znajomych jeśli chcecie.
- Dołączył: 2009-09-07
- Miasto: Gwiazdkowo
- Liczba postów: 843
16 grudnia 2012, 16:32
Nie jestem bulimiczką, ale trzymam kciuki! Uda Ci się na pewno! Powodzenia!
16 grudnia 2012, 16:36
WYbierasz się do lekarza?
- Dołączył: 2012-11-15
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1144
16 grudnia 2012, 16:47
też z tego wychodzę... znaczy, chyba moge juz powiedziec, że wyszłam. prawie.
bez pomocy lekarza. bulimiczką byłam przez kilka miesiecy.
jak widac - można
![]()
ale hola, nie chwali sie dnia przed zachodem słonca... :>
16 grudnia 2012, 16:53
W pobliżu nie ma pewnie takiego specjalisty.
Chwilowo ciesze się że przemogłam to wszystko w sobie i mówię o tym otwarcie.
- Dołączył: 2012-06-25
- Miasto: Longford
- Liczba postów: 642
16 grudnia 2012, 16:55
wejdz na grupy wsparcia , jest tam nas pare :) i nawzajem sobie gawędzimy :) o wszystkim :)
16 grudnia 2012, 17:32
Grubaska100 napisał(a):
W pobliżu nie ma pewnie takiego specjalisty. Chwilowo ciesze się że przemogłam to wszystko w sobie i mówię o tym otwarcie.
To jest najtrudniejszy krok.
- Dołączył: 2011-06-13
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 165
16 grudnia 2012, 17:44
bulimiczką/anorektyczką jest się już całe życie. Nie da rady tego wyleczyć bo to choroba psychiczna, należy się nauczyć jak sobie z nią radzić. Zawsze po zjedzeniu czegokolwiek będziesz miała takie myśli, że masz w sobie coś brudnego, że zrobiłaś coś złego. To Twój naturalny odruch-myśl żeby sie tego pozbyć. Całe wyzdrowienie polega na silnej woli aby tego "oczyszczania" nie robić;/;/;/
Nie ma na to żadnej tabletki;/
16 grudnia 2012, 19:29
Ja z tego wyszłam po 10 latach :) sama albo raczej kilka czynników mnie do tego skłoniło : wstyd , nie chciałam żeby mój synek to widział a zdarzyło się kilka razy, złe samopoczucie i jeszcze kilka rzeczy zdrowotnych . Przestałam też w tym samym czasie palić i uwolniłam się od innych stresów :) Pół roku jestem wolna od bulimii , papierosów i niektórych niepotrzebnych stresów :) Jeszcze tylko przestać się dołować bo z tym mam problem i będzie już ok