Temat: 2 kg wiecej i 2,5 cm więcej w udzie?

To normalne? Jestem w trakcie zrzucania 2 kg, które przytyłam.. kiedyś gdy ważyłam te 2 kg mniej w udzie miałam 48,5 a teraz mam 51.. w talii przybyło 1,5 cm ;/
Może któraś z Was pamięta ile przybyło jej w wymiarach po przytyciu ok. 2 kg ?
 ja po weekendzie przytyłam kg :((( i zastanawiam się jak to możliwe... Może z połowa tego to jedzenie w moim przewodzie pokarmowym i zatrzymana woda.... hm mam nadzieje, ale mnie w udzie jak na razie przybyło ok  3 - 3,5 cm (bo miałam 41,5-42, a teraz 45-45,5) :(( a z talią też masakra mama 59-60 a było 54- 55. Ale sobie pofolgowałam koniec tego dobrego.
EDIT: aha i czuje się tak opuchnięta

Ja schudłam zaledwie 1-1,5 kg a w udzie straciłam prawie 2 cm. Ale tez dużo ćwiczyłam, więc to zasługa tego, ze głównie zleciał tłuszcz, a mięśnie się podniosły, więc niby kg mało, ale cm dużo. wiec jeśli przytyłaś przez jedzenie to może być głównie opuchnięcie z wody no i tłuszczyk. Ale ćwiczeniami szybko zleci, polecam Mel B i to : http://www.cwiczenia.org/cwiczenia-wyszczuplajace/zabojczy-trening-na-nogi-i-posladki/ (1 cm w 8 dni ćwiczenia codziennie)
A talia to mi się waha nawet z dnia na dzień, zalezy ile mam żołądku jedzenia przy mierzeniu.
Ja schudłam zaledwie 1-1,5 kg a w udzie straciłam prawie 2 cm. Ale tez dużo ćwiczyłam, więc to zasługa tego, ze głównie zleciał tłuszcz, a mięśnie się podniosły, więc niby kg mało, ale cm dużo. wiec jeśli przytyłaś przez jedzenie to może być głównie opuchnięcie z wody no i tłuszczyk. Ale ćwiczeniami szybko zleci, polecam Mel B i to : http://www.cwiczenia.org/cwiczenia-wyszczuplajace/zabojczy-trening-na-nogi-i-posladki/ (1 cm w 8 dni ćwiczenia codziennie)
A talia to mi się waha nawet z dnia na dzień, zalezy ile mam żołądku jedzenia przy mierzeniu.
U mnie tez po przytyciu 2kg było 2cm wiecej w udach, w talii i brzuchu. To chyba normalne ale tez bylam w szoku;p
Ale wy strasznie lamentujecie... Przecież jedzenie i płyny też ważą. Powinniście po pierwsze ważyć się z rana - bo w ciągu dnia waga będzie większa, czasem nawet o 3-4kg w zależności od tego co jadacie. Ponadto inna waga będzie w ciągu tygodnia pracy, bo organizm się wtedy nastawia do jadania, organizm odczuwa tak zwany cykl. Np. cykl pracy, cykl szkoły, wtedy waga też może być większa. Polecam ważyć się w poniedziałek od razu po obudzeniu, ale z niedzieli na poniedziałek nie seksić z partnerem, tylko wypocząć.  

ekrowa napisał(a):

Ale wy strasznie lamentujecie... Przecież jedzenie i płyny też ważą. Powinniście po pierwsze ważyć się z rana - bo w ciągu dnia waga będzie większa, czasem nawet o 3-4kg w zależności od tego co jadacie. Ponadto inna waga będzie w ciągu tygodnia pracy, bo organizm się wtedy nastawia do jadania, organizm odczuwa tak zwany cykl. Np. cykl pracy, cykl szkoły, wtedy waga też może być większa. Polecam ważyć się w poniedziałek od razu po obudzeniu, ale z niedzieli na poniedziałek nie seksić z partnerem, tylko wypocząć.  


Podpisuję się pod tym :D ostatnio weszłam na wagę z rana 60, a potem w ten sam dzień jak za dotknięcie czarodziejskiej różdzki 2 kg+ przy czym nie jadłam tak dużo, ale ja dużo piję.
A co ma sexowanie z partnerem do wagi?
Ale tu nie chodzi o wage tylko o wymiary, wiadomo  że w ciągu dnia można ważyć i 3 kg wiecej, ale wtedy nie będą wymiary aż o 2-3 cm większe.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.