Temat: Straciłam motywacje...

Nie wiem co się stało, ale po 3 tygodniach diety jakoś straciłam motywacje. Przez ostatnie 3 dni jem ile wlezie w dodatku nic zdrowego... Jak mam odzyskać sił na dalsze działanie? Co na was wpływa, ile wytrzymaliście na diecie? Pomóżcie...
no to się nie odchudzaj. robisz to dla siebie, nie dla nas. jeśli nie masz potrzeby być szczupłą laską to nie musisz się odchudzać. 

ja na diecie jestem z przerwami półtora roku, schudłam 34 kg, dlatego też nigdy nie zrozumiem jak ktoś może nie umieć schudnąć 6 kg ;D 
nie da się znaleźć motywacji tak po prostu,na życzenie. Tutaj jest ważna jedynie psychika człowieka i jego myślenie. Jeśli jesteś nastawiona teraz,że nigdy nie schudniesz,to owszem nigdy CI się nie uda,lecz jak zmienisz nastawienie wszystko powinno się wydać prostsze :) Pomyśl,że jeśli będziesz się obżerać, to potem CI będzie z tym lepiej? Jeszcze przytyjesz i będziesz zła na siebie,przez co znowu zaczniesz się obżerać,głupie zaklęte kółko,które prowadzi do nadwagi. Lecz jeśli teraz się weźmiesz za siebie to nic nie stracisz, tylko zyskasz.

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

no to się nie odchudzaj. robisz to dla siebie, nie dla nas. jeśli nie masz potrzeby być szczupłą laską to nie musisz się odchudzać. ja na diecie jestem z przerwami półtora roku, schudłam 34 kg, dlatego też nigdy nie zrozumiem jak ktoś może nie umieć schudnąć 6 kg ;D 


Podpisuję sie pod całością rękami i nogami a tym co pogrubiłam to juz w szczególności , nawet sutami sie podpisze.
Może na diecie jesz za mało skoro teraz "jesz ile wlezie"?

Wszystko jest w głowie. Pomyśl o tym co motywowało cię na początku do podjęcia diety, o tym jakie możesz osiągnąć efekty, a przede wszystkim zrób to dla siebie. Może jakieś zdjęcia motywacyjne? Na mnie zazwyczaj działają ;)

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

ja na diecie jestem z przerwami półtora roku, schudłam 34 kg, dlatego też nigdy nie zrozumiem jak ktoś może nie umieć schudnąć 6 kg ;D 


Z całym szacunkiem, ale ja nie z kolei rozumiem jak można tak się zapuścić, żeby konieczne było zrzucanie aż takiej ilości kilogramów:/

Schudnąć tylko kilka kg jest trudno, bo zwykle nie jest to konieczne, bo robi się to po to, żeby wyglądać bardzo dobrze, a nie dobrze czy po prostu normalnie. Dziewczyna mająca do zrzucenia 5 kilo zazwyczaj już wygląda dobrze, dlatego trudniej jej się zmotywować niż osobie która musi schudnąć 40 kilo, żeby mieć w miarę akceptowalną  sylwetkę. Poza tym im mniejsza nadwaga tym wolniej lecą kilogramy.

Autorko nie poddawaj się:) pomyśl, ile ważyłabyś za tydzień, gdybyś znów zabrała się za dietę:) I o tym, jak ślicznie możesz wyglądać na sylwestra:D
Dasz radę:) wszystkie mamy takie kryzysy, ale nie można się poddawać:)
Pasek wagi
ostanio gdzies przeczytalam fajny tekst, ktory np. mnie bardzo motywuje:

'-nie potrafie schudnac, ciagnie mnie do slodkiego! co robic?
-zamiast obsesyjnie myslec o jedzeniu zacznij obsesyjnie myslec o byciu szczupla! ' :)

pozdrawiam i zycze powodzenia :)

Nyasu - dziena! :)

Nyasu, " jak można tak się zapuścić, żeby konieczne było zrzucanie aż takiej ilości kilogramów:/" ??

Ciąża, choroby... nie u każdego duża waga wynika z zagryzania hamburgerów czekoladą o 3 w nocy, nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.