23 listopada 2012, 19:41
diete, której nie ma...i chodzi o to złe jedzenie ...
batony jakos teraz daje rade sobie odmówić...ale ogółem ciężko mi nie zjeść 2 jogurtów dziennie, pół bułki słodkiej raz na tydzien lub czesciej ;/ makarony itp. też lubie :( wczesniej nie miałam z tym problemu...a teram jem 1600 kcal i wgl nie chudne ;c
co robicie, zeby sobie odmówić ? prowadze blog z motywacjami i czasem to coś daje, ale jednak nie zawsze :/
czy dobre bedzie ograniczenie do 1300-1400 kcal kcal dziennie ?
ćwicze 40 min 2 razy w tyg.
i jeszcze jedno pytanie :
moge jesc 1 jogurt dziennie ? nie lubie naturalnych, a za "zwykłymi" przepadam
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 7878
23 listopada 2012, 19:50
Nie wiem co możesz, ja nie odmawiam sobie prawie niczego na diecie , ale słodycze jem 2 razy w tygodniu, jogurty owocowe jak tylko mam ochotę ( ale zazwyczaj wypada że raz na tydzien czy dwa) i coś tam chudnę - wydaje mi się że nie powinnaś sobie niczego tak całkowicie zakazywać bo zwariujesz- ogranicz to ale czemu do razu eliminować - pół słodkiej bułki raz w tygodniu to nie tragedia :)
- Dołączył: 2011-09-07
- Miasto: Szczerców
- Liczba postów: 2
30 listopada 2012, 21:12
Witajcie :) Zaczynam odchudzanie po raz kolejny
![]()
Mam nadzieję że znajdę osobę która mi w ty pomoże. Ja nie pracuję i gotuje dla moich 2 synów i męża obiadki praktycznie tylko drugie dania ,zupy bardzo sporadycznie
![]()
. Same widzicie jak ciężko odchudzić sie z moimi facetami.Ale postanowione muszę schudnąć
![]()
. Przy wsparciu dam radę.Gorąco pozdrawiam Aneta
Edytowany przez anett13 30 listopada 2012, 21:14
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 10855
1 grudnia 2012, 16:20
ja jem ponad 2 tys i chudne 1 kg na tdz
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2239
2 grudnia 2012, 15:17
40 min 2 razy w tygodniu to mało. Jesli masz malo czasu, pstaraj się 25 - 30 min z 4 - 5 razy. Ja cwicze codziennie, staram sie godzine na rowerku, nieraz 40 min, ale zawsze 20 min to jest takie minimalne minimum ;)
zakłądając że jeździsz na na rowerku to 40 min to jest 200 kcal, jeden baton to jest chyba nawet ponad 200 i jesz go zalozmy 4 razy w tygodniu (a może i codziennie) to masz ponad 800 kcal (kub 1400), kontra 400, to widzisz sama.
Zresztą co by to nie były a cwiczenia, moim zdaniem 2 razy w tygodniu to stanowczo za malo.