Temat: Jestem załamana, zero efektów... ! Pomóżcie

Mam prośbe do osób, które rzeczywiście zrzuciły tłuszczyk.. Możecie napisać, jak wyglądała Wasza aktywność fizyczna? Menu?

2 tygodnie byłam na diecie, zero słodyczy, tłustych potraw, kalorycznych przekąsek. Dałam plame, 2x zamiast kolacji zjadłam kawalek domowej pizzy.

przez pierwszy tydzien ćwiczylam 3-4 x, lekko. Przez drugi tydzien cwiczylam 6dni(5x rozciaganie, brzuszki, przysiady, 40min stepper, 1x 20min cwiczen). Wiem, ze dałam plame, nie trzymalam w 100% diete, ale liczylam na chociaz 1kg przez te dwa tygodnie, a schudłam nic lub maksymalnie 0,5kg (mam wage ze wskazowkami, niedokladny pomiar). Co do centymetrow spadlo mi tylko 0,5 z łydki..

Naprawde się staralam, wszystko wprowadzalam  malymi kroczkami, moje zycie przez 2 tyg zmienilo sie ogromnie,wczesnije tylko jadlam i się leniłam.. Czy to normalne, ze nie ma u mnie zadnych efektow? Czy nie poddawac sie i cwiczyc dalej ,a efekty przyjda same? Myslalam o tym , by dac sobie kolejny dwa tygodnie rygorystycznej diety i cwiczen i zobaczyc,czy beda efekty ale sama nie wiem, jestem jednak slabą ,zagubiona istota ,ktora latwo sie poddaje...

waze 68kg, 163cm wzrostu

nie poddawaj się, nie stosuj rygorystycznej diety. każdy ma załamania ale do cholery co to jest 2 tygodnie? za krótko!!
Może za dużo jesz. Kto to wie. Ale wydaje mi się, ze skoro nic nie schudłaś lub pół kg to troszkę za dużo jesz lub odwrotnie - za mało ćwiczysz do tego co zjadasz. No ale i te pół kg to nie jest tragedia. Pomyśl, ze niektórzy w tym czasie przytyli 3 kg ;p
czarodziejka75 może mieć rację. Ale warto się zastanowić czy przypadkiem, w niektórych rzeczach sama się nie oszukujesz jak np. zjedzenie pizzy, niby to mały jeden kawałek, a jednak.... Wiem jak to jest bo sama przez to przechodziłam i nadal się na tym łapię, że w niektórych przypadkach oszukuję samą siebie podjadając. Moim sposobem było i jest w takich sytuacjach dodatkowe dwie godziny ćwiczeń, kilka razy się tak skatujesz i odechce ci się podjadania bądź burzenia diety:):)wiem co mówię;)powodzenia
po 2 tygodniach spodziewasz sie jakis super efektow? niemozliwe...cwicz dalej odzywiaj sie zdrowo a po  jakims czasie i efekty przyjda

Dzięki, macie racje... Tylko wiecie, odchudzalam się ok. 2 lata temu i w 2 tygodnie schudlam 2 kg, dlatego teraz tak zareagowałam,

Co do jedzenia, to wydaje mi się właśnie, że jem za mało :(

Jeszcze raz dzieki, nie poddam się !:)

A może za mało posiłków jesz? 
Za bardzo się spinasz, 2 tygodnie to zbyt krótko by można było zauważyć gwałtowne spadki cm. :) Waga w zasadzie powinna polecieć w dół, no ale spróbuj nie poddawać się pokusom, trzymać dietę, dużo się ruszać, a wtedy na pewno zanotujesz jakieś spadki. Nie rzucaj diety przypadkiem!:)

xIceBerg napisał(a):

Dzięki, macie racje... Tylko wiecie, odchudzalam się ok. 2 lata temu i w 2 tygodnie schudlam 2 kg, dlatego teraz tak zareagowałam,Co do jedzenia, to wydaje mi się właśnie, że jem za mało :(Jeszcze raz dzieki, nie poddam się !:)


Jak jesz za mało Twoim zdaniem, to organizm też może powiedzieć sobie: stop i zacząć magazynować "zasoby", w postaci zatrzymania wagi. Przy dużej dawce ruchu, a małej ilości jedzenia takie są rezultaty.
2 tygodnie to trochę mało, zajrzyj do mojego pamiętnika, ja jestem na diecie i ćwiczę już ponad 2 miesiące i efekty widzę jakieś, nie poddałam się, pierwsze efekty zobaczyłam dopiero po miesiącu, nie poddawaj się, poczekaj jeszcze.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.