28 sierpnia 2012, 15:26
Jak wyżej. + 6kg od stycznia i totalna niechęć do samej siebie, odbicie w lustrze wywołujące łzy, lawinę łez. Zero motywacji i czegokolwiek co mogło by zmotywować...
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
28 sierpnia 2012, 15:32
wyciągnąć wnioski
pomyśleć zastanowić się dlaczego nie chcesz schudnąć
czy to samo lenistwo a może coś kryje się głębiej??
Może dietetyk pomoże??
28 sierpnia 2012, 15:33
stosuj sie do piramidy zywnosciowej i zejdzie szybko!
- Dołączył: 2012-08-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 5208
28 sierpnia 2012, 15:34
"stosuj sie do piramidy zywnosciowej i zejdzie szybko!" - tak mnie też stosowanie się do piramidy motywuje. Co do motywacji to jak tam ktoś napisał musisz wiedzieć czemu tego chcesz i jakie korzyści będziesz mieć po schudnięciu
28 sierpnia 2012, 15:38
DorotkaStokrotka51 napisał(a):
?Może dietetyk pomoże??
W czym? W wyciągnięciu od niej kasy?
Albo będzie jej odejmował jedzenie od buzi, gdy ona będzie chciała zjeść coć niedietetycznego?
- Dołączył: 2011-11-08
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 532
28 sierpnia 2012, 15:44
bo odchudzanie to w przeważającej części to co siedzi w głowie, a nie jak myśli większość w brzuszku :P rób to co sprawia Ci najwięszką przyjemność a szybko odzyskasz równowagę, dla mnie to jest np. gra w tenisa, też napewno masz taką ulubioną dziedzinę swojego życia. Najważniejsze to się nie poddawać lecz do walki stawać! Powodzenia!
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 11059
28 sierpnia 2012, 15:45
musisz znaleźć motywację w sobie, takiego wewnętrznego kopa... wykorzystaj nawet, jesli trwałby chociaż chwilę! moze poprzeglądaj jakieś blogi z motywującymi fotkami, hasłami itp, mi troche pomaga! ;]
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
28 sierpnia 2012, 15:47
ultrafiolka napisał(a):
melagrana napisał(a):
DorotkaStokrotka51 napisał(a):
?Może dietetyk pomoże??
W czym? W wyciągnięciu od niej kasy?Albo będzie jej odejmował jedzenie od buzi, gdy ona będzie chciała zjeść coć niedietetycznego?
madrze napsiane!
jak trafia naprawdę dobrego i ludzkiego dietetyka to może pomóc, ustalić dietę
powiedzmy szczerze niektórzy nie umieją się sami odchudzać musza czuć się jak w szkole co jakiś czas do odpowiedzi
- Dołączył: 2012-08-24
- Miasto: Zbylitowska Góra
- Liczba postów: 1694
28 sierpnia 2012, 16:03
Czesc Asia ...Jestes z mojego rodzinnego miasta mozesz napisac czy sie odchudzasz i ile Ci sie udało zrzucic ? ja zaczełam od niedzieli i jake z kosem pomału na razie spoko...daje rade...cwicze jem co powinnam i cos drgneło zobacze jak bedzie dalej ale wierze w siebie..Pozdrawiam aga