Temat: Nasze grzechy

Zjadłam dziś śmietankowego Pawełka.
Mój mózg domagał się glukozy.....

Czy ktokolwiek na forum także czasem popełnia takie małe grzeszki...?
ja dziś duży wafelek śmietankowy i duży lód. :P
Pasek wagi
Nie przejmuj się tym - wszystko jest dla ludzi - tylko z umiarem . Nie rób tego codziennie - odbije się to na "boczkach " . Ćwicz .
Pasek wagi
Ja potrafię wpierdzielić dwa opakowania ciastek. Zrobiłam tak raz na koloniach. Jedne zjadłam Gran Cereale(pyszne!!) kakaowe, drugie całą paczkę Leibniz mini. Było pyszne.. :) Ale wyrzust sumienia na miarę kosmosu
dziewczyny wytłumaczcie mi czy to normalne, że trzymałam sie cały dzień 1300 kcal i pierwszy raz miałam coś takiego od 3 miesięcy, że rzuciłam się na tak ogromną liczbę słodyczy, a mianowicie ok.500 ml lodów. Czy to jest normalne że mam teraz cholerne wyrzuty sumienia i mam wrażenie że jestem milion kg cięższa? o.o

Hifigra napisał(a):

dziewczyny wytłumaczcie mi czy to normalne, że trzymałam sie cały dzień 1300 kcal i pierwszy raz miałam coś takiego od 3 miesięcy, że rzuciłam się na tak ogromną liczbę słodyczy, a mianowicie ok.500 ml lodów. Czy to jest normalne że mam teraz cholerne wyrzuty sumienia i mam wrażenie że jestem milion kg cięższa? o.o

Jak 3 miesiące nie jadłaś slodyczy to nie dziwota, że obaliłaś 500 ml lodów. Raz w tygodniu można zjeść kawałek czekolady, albo herbatnika, bo w obecnej dobie cukrowych produktów można dostać świra
ale ja nie mówię że w ogóle ich nie jadłam, tylko ze nie w takich ilościach ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.