Temat: Wizyty u dietetyka, strata kasy?

Od kilku lat bezskutecznie prubuje schudnac. Dla mnie dojscie do 70 kg byloby juz sukcesem. Jednak sama sobie nie radze. Od jakiegos czasu nosze sie z zamiarem korzystania z porad i wizyt dietetyczki. Mam taka mozliwosc, jednak zastanawiam sie czy nie jest to wywalanie kasy w bloto? Slyszalam wiele dobrego na temat pomocy od strony dietetykow i wiem ze jest mi ona potrzebna, z drugiej strony kasa nie smierdze wiec nie wiem czy sie to oplaci. Postanowilam tez wrocic na silownie.

Macie jakies doswiadczenia ze stycznoscia z dietetykami? Pozytywne i te negatywne. Piszczie prosze. Za wszystkie odpowiedzi i porady z gory dzieki.
Pasek wagi
Jeśli nie masz silnej woli to nie warto.
Jeśli nie masz wiedzy/czasu zdobyć wiedzę nt żywienia to warto.
hmm :) ja np 99 kg zgubilam bez dietetykow, bo wiem ze to tylkoo od nas samch zalezy.
A co on Ci powie ? ze musisz dostarczyc organizmowi wszystkie potrzebne skladniki takie jak bialko, tluscze itp itd
Ale to chzba wiesz :) No i ustali Ci diete jedzenia 5 razy dziennie :) Np: Sniadanie : kromka chleba razowego i na to ser zolty i pomidor. 2 niadnie mussli z jogurtem naturalnym. Obiad: piers z kurczaka z grilla  lub gotowana i do tego salatka jakas. podwieczorekk: jablko albo truskawki albo jakis inny owoc. Kolacja np serek wiejski albo kromka chleba z szyneczka
Pasek wagi
zależy na kogo trafisz najlepiej jakoś z polecenia to rzeczywiście może być pomocny.. ale nawet w tv tacy się wypowiadają że widać - sami bez pojęcia są.. i mówią, że dieta 1200 i ruch no to sory
nasiedziałam się i naczytałam wystarczająco, żeby być dla siebie najlepszym dietetykiem. i Tobie też to radzę. internet to kopalnia wiedzy, znajdziesz tam WSZYSTKO i znajdziesz odpowiedzi na każde pytanie. trzeba szukać i interesować się, bo dietetyk nigdy nie będzie wiedział jak chcesz żeby było w stu procentach. oblicz sobie na jakiejś stronie ile powinnaś jeść i jeżeli ćwiczysz to jedz tak, żebyś nie była głodna i staraj się dużo ruszać. wszystko będzie grało, a za te pieniądze, których się boisz stracić, kup sobie mniejsze spodnie :D
Zależy czego oczekujesz od dietetyka... Jak nie masz zupełnie pomysłu na siebie i swoje odchudzanie to tak, warto pójść, gdy wiedza nie satysfakcjonuje również, etc.
Ja owszem byłam... kilka lat wstecz, dostałam gotowca na kratce, nikt mnie nie zmierzył nie zważył, ale z diety parę wniosków wyciągam. trochę poczytałam, obmyślałam plan działania i ruszyłam.... i tak sobie działam od blisko miesiąca, gotuję na całego, zajadam dobre rzeczy i chudnę... obecnie -7kg. zaliczam wzloty i upadki bom tylko zwykły człek, ale jak mi coś zawali w moim planie to wyciągam wnioski z lekcji, spinam pośladki i dalej sobie działam...
Skoro od lat próbujesz się odchudzić, to zapewne wiesz, które produkty są wysokokaloryczne, a które niskokaloryczne. Które są wartościowe, odżywcze, bogate w różne potrzebne składniki, a które to śmieci.
Nie możesz schudnąć, bo nie masz silnej woli? Najprawdopodobniej tak. W takim razie, czego oczekujesz od dietetyka? Że ci wyjmie z ręki kolejny zakazany albo nadprogramowy w danym dniu kąsek, zanim go włożysz do buzi i połkniesz?
Poza tym naprawdę chcesz, żeby ktoś inny ci wyznaczał, co masz zjeść danego dnia na obiad, a co na kolację?

Tak, moim zdaniem pieniądze wydane na dietetyka, to pieniądze wyrzucone w błoto.
wizyta u dietetyka to bardzo dobry pomysł, korzystaj z wszelkiej pomocy jeśli możesz ;) zwłaszcza w twojej sytuacji ;)
Wizyta u dietetyka to dobry pomysł :). Idź lepiej jednak do sprawdzonego, najlepiej z polecenia znajomych. 
Czy warto iść do dietetyka zależy od tego jak dużo wiemy na temat odchudzania. Osobiście interesuję się tematem, i gdy poszłam do dietetyczki tak naprawdę nic nowego nie usłyszałam. Doradziła mi dietę, i to jedynie było pomocne. Cena nie adekwatna do usługi. :)
Sama musisz znaleźć w sobie motywację, nie napiszesz chyba, że te kilka lat nic Ci nie dało i nadal nie wiesz nic o zdrowym jedzeniu.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.