- Dołączył: 2010-02-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 334
4 lipca 2012, 20:28
Witam :)
Mam zamiar jeść tyć i tyć aż mi stanie moje biedne serce i ot będzie koniec. Mam dosyć ludzi, stereotypów, pracy mojej słabej silnej woli i mojego negatywnego nastawienia do życia. Pamiętnika już od jakiegoś czasu nie prowadzę i mam zamiar zmieniać tylko wagę paskową na większa; wszystkie się odchudzają a ja tyję.Od dzis zamykam się w swojej norze i postanawiam ludziom uprzykrzyć życie i łamać ich koncepcje jako powinno być. Ktoś chętny razem ze mną ??? Albo niech ktoś pomoże bo skończę w psychiatryku..............
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
4 lipca 2012, 21:38
Zrobisz ze swoim życiem co zechcesz, ale zastanawiam się po co założyłaś taki temat. Wydaje mi się że Ty jednak chciałabyś powalczyć i schudnąć ale coś się dzieje że się nie udaje. Tu nie chodzi o stereotypy i o to że niby społeczeństwo wymusza na nas idealną sylwetkę bez kompleksów. Równie dobrze można by założyć ze wymuszane są jeszcze inne przeróżne zachowania ale nie mamy zamiaru wcale a wcale Każdy ma jakiś defekt, nikt nie jest idealny a już na pewno nie wolno żyć pod czyjeś dyktando i to jak oceniają Cię inni. To czy schudniesz zależy od Ciebie.. ale to Ty musisz się zastanowić czy naprawdę chcesz tyć i tyć i mieć problemy ze zdrowiem czy może wolałabyś zadbać o siebie.
- Dołączył: 2010-09-25
- Miasto:
- Liczba postów: 88
4 lipca 2012, 21:54
zastanów się, czy aby na pewno da Ci to szczęście ;)
4 lipca 2012, 21:57
Wiesz co?
Zanim weszlam na ten temat pomyślalam,ze pisze to jakaś szczupła osoba zmęczona odchudzaniem,wiecznym wyrzekaniem i dbaniem o stabilną dietę. A tutaj pisze osoba,ktorej odchudzanie przydałoby sie jak nic!
No jasne-masz wybór-wziąść się do roboty,co nie bedzie lekką drogą albo totalnie się poddać ,siąść w pokoju z paczką chrupek ,włączyć "rozważna i romantyczną" i zażerać się. Życie lekkie nie jest ale trzeba wziaśc je za bary a nie rotkliwiać się nad sobą.
I do roboty szeregowa Martuskab !
- Dołączył: 2011-04-27
- Miasto: Aruba
- Liczba postów: 298
4 lipca 2012, 21:58
poki sama nie zachcesz cos z tym porzadnie zrobic nikt ci nie pomoze........
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
4 lipca 2012, 21:58
ale ty słaba jesteś.. jak ty w ogóle z czymkolwiek sobie radzisz?
4 lipca 2012, 22:00
Masz 20 lat, przemyśl to jeszcze...
- Dołączył: 2009-05-24
- Miasto: dupad
- Liczba postów: 3075
4 lipca 2012, 22:03
ja dzis żarłam jak swinia i caly moj trud i cwiczenia poszly sie ,... mam dosc
- Dołączył: 2011-11-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1108
4 lipca 2012, 22:06
masz oblesne cialo
![]()
tak czy inaczej smacznego ;]