Wiem, że tematów tego typu pojawiało się na forum milion pięćset sto dziewięćset razy, ale oczekuję indywidualnej porady dla mnie, bo każdy prowadzi inny tryb życia i nie mam co dostosowywać się do odpowiedzi skierowanych dla innych użytkowniczek.
Kiedyś zadawałam podobne pytanie, ale nic nie wyniosłam z komentarzy, a nie wiem już co mam ze sobą począć :(
Próbuję schudnąć przynajmniej do 50 kg od ponad 2,5 lat. Jeszcze parę miesięcy temu ważyłam 52 kg, teraz waga waha się między 55-56 już od stycznia, cały czas bez zmian! Bardzo dużo ćwiczę i zdrowo się odżywiam!
Chcę wam zaprezentować przykładowy jadłospis z przed roku (kiedyś prowadziłam taki zeszyt i zapisywałam wszystko co jadłam w ciągu dnia) UWAGA: nie ponoszę odpowiedzialności za zawał po przeczytaniu tego jakże 'urozmaiconego' jadłospisu ;P :
śn- budyń czekoladowy
ob- rolada śląska, sałatka jarzynowa ( po naszemu : szałot)
pd- sok porzeczkowy, gotowane buraki
kl- 4 tosty z serem i ketchupem, 1 jabłko + herbata zielona i odchudzająca
wiem...tragedia....Ale mimo to dobijałam już powoli do 51 kg!! Jak to możliwe??!!!
A teraz podam moje wczorajsze menu :
śn- płatki owsiane z orzechami włoskimi, rodzynkami, kokosem, gorzkim kakao, siemię lniane, miód i banan + jabłko + herbata zielona z cynamonem
II śn ( w szkole)- jedna kanapka z chleba razowego z sałatą, rzodkiewką, ogórkiem zielonym i szczypiorkiem + jogurt naturalny
ob- nie dużo wątróbki, pół woreczka brązowego ryżu, sałatka z różnych warzyw (taka na pół talerza) + herbata miętowa
pd- grejpfrut i kilka truskawek
kl- garść kukurydzy, serek wiejski, jedne jajko na twardo + wielka marchewka
Oczywiście pije tyle samo wody niegazowanej co zawsze ( od 6 do 8 szklanek dziennie!!)
Przy wadze 52 kg wykonywałam takie bezsensowne ćwiczenia, czyli : rano zaraz po wstaniu różnego rodzaju ćwiczenia na brzuch i pajacyki ;P A po kolacji wykonywałam moją 'wymyślną' serię ćwiczeń trwających ok 30 min (zazwyczaj bardzo wtedy się z nimi spieszyłam)
Teraz ćwiczę tak :
*na zmianę raz 8 min abs, raz 8 min buns
*10 min Booty Shaking Waist Workout z Tiffany Rothe (na talię)
*od 30 do 40 min dziennie na hula hopie z masażerem (dodam, że wtedy miałam 63 cm w talii, teraz mam ponad 69
![]()
)
*ćwiczenia na brzuch zaraz po wstaniu z łózka
*moja wymyślona seria ćwiczeń po kolacji (ok 30 min)
*czasami ćwiczę pump it up lub 10 min Mel B (trening nóg)
*i jeszcze lekkie ćwiczenia przed spaniem
W wolnych chwilach jeżdżę na rowerze, ćwiczę na stepperze, biegam i jeżeli zaczynam na trochę późniejszą godzinę maszeruję do szkoły pieszo.
Teoretycznie 70 % mojego dnia to głównie ćwiczenia
![]()
Mimo moich żałosnych starań nie schudłam kompletnie NIC, jakbym się już uodporniła na wszystko
I od razy zaznaczam, że nie mam żadnych problemów z tarczycą, przebywałam nie dawno w szpitalu i podejrzewam, że by to u mnie wykryto. Mogę się założyć, że mam spowolniony metabolizm (jeżeli któraś jest w tych sprawach obeznana: czy spowolniony metabolizm ma coś wspólnego z bulimią?)
Aha i jeszcze wspomnę na dokładkę o tym, że nie mieszczę się w moje rurki, w które jeszcze kilka miesięcy temu się mieściłam więc nie mam żadnych wątpliwości co do mojego ciała. Jak i waga wzrosła tak i centymetry w biodrach ;(
Z góry dziękuję z odpowiedź i cierpliwość w przeczytaniu tej jakże długiej lektury
![]()