Temat: Problem ze słodyczami.

Może zbyt rygorystyczną dietę trzymasz że potem się objadasz słodyczami. Po drugie słodycze w odpowiedniej ilości nie są zabójstwem a na pewno nie przy twojej wadze i wzroście :)

Skoro jesteś szczupła to czym się przejmujesz?

próbuj przekąski zamiast słodyczy np budyń ,sernikz mikrofali wg diukana (pycha)i malo calorii

Przejmuje sie bo takie jedzenie nie jest normalne :P Z resztą jest bardzo męczące.

tez mialam powazny problem ze slodyczami- bywały momenty ze sie strasznie obzeralam a przed @ to juz szkoda gadac... walczylam z nalogiem jakies 3 lata.... roznymi sposobami i nic :( i niedawno gdzies przeczytalam ze apetyt na slodycze zwlaszcza czekoladowe(ja tak mialam) moze byc zwiazany z niedoborem magnezu i kupilam sobie w biedronce magnez w tabletkach musujacych do picia i to pomoglo! juz niemam takich napadów na slodycze, owszem zjem ale np kawalek czekolady i nawet przed okresem sie wogole nieobjadalam! tylko przed okresem pilam 2 tabletki na dzien. wiem ze niekoniecznie tobie to pomoze ale mozesz sprobowac

dzięki Karotka :) 

a możesz napisać co jesz w dni kiedy trzymasz się diety? Może po prostu zbyt rygorystycznie podchodzisz.

A wiesz ze nawet jesli zastosujesz diete 2 dni a potem zaczniesz sie obzerac to jakbys miala efekt jojo i za kazdym razem trudniej jest Ci schudnac? Ogadalam o tym program.. a co do objadania sie slodyczami to zalozylam sie z chlopakiem kto dluzej wytrwa i to naprawde pomaga! do tego biore chrom i slodyczy nawet nie drgne a bylam czekoholiczką:)

jak wstaje to zawsze pierwsze pije kawe rozpuszczalną z mlekiem, po godzinie jem sniadanie :)