Temat: Chyba wpadam w paranoje-pomocy

Nie wiem co sie dzieje.. A wiec tak w patek zjadlam sniadanie (zazwyczaj 2 kawalki chleba+szynka,ser-- tak wiec kalorycznie) po sniadaniu orbitrek (-600kcal) i wieczorem byl alkohol , oraz lyzka salatki- poprzez ktora nie moglam zasnac, bo non stop myslam , ze to tyle kcal.. W sobote sniadanko plus 1drink oraz wieczorem 1kawalek chleba i kilka mini ogorkow kiszonych- kolejny raz wyrzuty sumienia, ze zjadam to ok 21.00 (nie poszlam spac po jedzeniu,ale bylam na spotkaniu) niedziela sniadanko (2 kawalki chleba plus pomidor z cebula) i ok 16.00 obiad - gotowana ryba i szpinka,ale polowe poszlo do smieci. I teraz znowu mam wyrzuty sumienia.. Czy przez te trzy dni zjadam duzo??? Czy powoli zaczyna mi odpierdalac??? Chce schudnac do 55kg przy wzroscie 174cm-- wszyscy mnie wyzywaja i mowia ze nie moge tyle wazyc poniewaz jestem wysoka itp ale ja mam taka obsesje na tym punkcie aby miec 55kg a co najgorsze , to juz mysle,ze jak bede miec ta wage to chce jeszcze wiecej schudnac.. Nie potrafie zmienic toku myslenia.. Wszyscu mi mowia,ze robie to na pokaz, ale NAPRAWDE tak nie jest (wkoncu tylko tutaj moge sie szczerze zwierzyc..)
nie  zjadłaś dużo, nie masz się czym martwić.. a takie 'obsesje' znam doskonale, bo sama to przerabiam.. powiedzmy małe paranoje, ale są do opanowania :)))

U mnie jest taka roznica, ze od kiedy pamietam to zawsze bylam na dietach, ale jeszcze nigdy tak nie myslalam i nie podchodzilam do sprawy (diety) nie boje sie anoreksji poniewaz do tego stanu to duzo i duzo mi brakuje :):) ale martwi mnie moje zachowanie i myslenie.. Nie wiem.. A do tego codziennie slucham glupie gadanie ze strony znajomych, faceta..

tez znam te paranoje .Bez stresu : )) A zjadłaś mało
czyli wszystko jest ok ze mna:) Wychodzi na to,ze nie jestem sama:) Jak to moj kolega stwierdzil : nasze forum odchudzajace to jedna wielka sekta:):)
tez mam takie obsesje, identyko. spoko przejdzie ci samo, apetyt wroci jak przegłodzi ci sie organizm

Oby nie powrocil zbyt duzy:):) hehe

nie zjadlas zbyt duzo - wrecz przeciwnie - za malo :). jezeli chcesz tak duzo schudnac, to musisz naprawde sie przylozyc - opracowac jadlospis bogaty w bialko i warzywa, jesc male porcje kilka razy dziennie. Inaczej metabolizm sie zablokuje i tyle z twojego chudniecia.

cwicze czesto wiec to takze pomaga. Jeszcze tylko a w tej sytuacji az 6 kg a pozniej nauka zdrowego jedzenia i utrzymanie stalej wagi.

Ja bym tego nie nazwała paranoją, a wchodzeniem w anoreksję o ile już jej nie masz.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.