- Dołączył: 2012-03-24
- Miasto: Ostróda
- Liczba postów: 42
24 marca 2012, 15:39
Mam pytanie do wszystkich dziewczyn, które zmagały się, zmagają z bulimią i kompulsywnym jedzeniem.
Jak wrócić do normalności? Nie umiem już rozpoznać, czy to głód, czy apetyt. Próbuję planować swoje posiłki, ale nic mi nie pomaga. Mogę zjeść niewyobrażalną ilość jedzenia, a dalej nie czuję się nasycona. Obce mi jest "zasłodzenie", które towarzyszy innym przy zjedzeniu za dużej ilości słodkiego...
Czy w ogóle jest szansa, że będę kiedyś jadła tak jak wszyscy?
- Dołączył: 2009-11-23
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 4231
24 marca 2012, 15:45
a moze przejdziesz sie do specjalisty jesli sama sobie z tym nie radzisz..
24 marca 2012, 15:46
Mnie to kosztowało wiele wysiłku, też mogłam jeść jeść i jeszcze raz jeść i nadal byłam głodna.. Ale przez bulimie zęby mi się popsuły.. a że mam manie na ich punkcie to jakoś to na mnie podziałało motywująco. Zaczęłam jeść często ale bardzo małe porcje, męczyłam się bo czułam straszny głód ale wiedziałam że nie mogę się skusić na nic więcej co już zjadłam.
To trwało ok 3 miesięcy a teraz już jem normalnie, wiem kiedy już jestem syta. Musisz uzbroić się w cierpliwość i nie ulegać pokusom i wszystko wroci do normy, prędzej czy później.
- Dołączył: 2012-03-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 126
24 marca 2012, 16:13
Dokładnie. Trzeba tu dużo samodyscypliny. Jeść mało, a często. Od napadów obżarstwa ma się rozszerzony żołądek. Trochę potrwa, zanim się on skurczy :[. Musisz zadecydować, że chcesz. Zacząć to robić, być konsekwentną i przejść przez początkowe kryzysy. A z czasem stanie się to o wiele łatwiejsze, aż nabierzesz nowych nawyków żywieniowych i organizm nauczy się nie chcieć większej ilości jedzenia. Wytrwałości! :)
- Dołączył: 2012-03-24
- Miasto: Ostróda
- Liczba postów: 42
24 marca 2012, 16:18
Dziękuję za słowa otuchy, biorę się w takim razie w garść :)
- Dołączył: 2011-11-21
- Miasto:
- Liczba postów: 93
24 marca 2012, 16:20
Też się zmagam z tym problemem niestety kompulsy rujnują mi życie:////...dziewczyny mają rację kluczem do sukcesu są małe a częste posiłki.Ostatnio natknęłam się na bardzo ciekawe książki o zaburzeniach odżywiania "Dlaczego chcesz byc gruba" i "Jedz to co kochasz, kochaj to co jesz" daja one do myślenia...życzę Ci powodzenia w powrocie do normalnego jedzenia:)3mam kciuki
Edytowany przez SeksualnaNiebezpieczna 24 marca 2012, 16:25
24 marca 2012, 16:25
jak zmagam się z bulimią od ponad roku. Jak zjadam coś między godziną 12 a 16 (zazwyczaj w weekendy) wiem, że jestem najedzona i czuję jak jedzenie tkwi tak jakby w moim przełyku automatycznie idę wymiotować i nadal się obżeram i tak w kółko
już się nawet nie staram by wrócić do starego trybu życia, bo wiem, że to nie ma sensu, bulimia zawładnęła nad moim ciałem i przypuszczam, że zawsze będzie częścią mojego życia....
24 marca 2012, 17:34
przede wszystkim nie możesz się głodzić. póki nie nauczysz się normalnie jeść najlepiej żadnych diet odchudzających a przynajmniej żadnych restrykcyjnych. może zacznij liczyć kalorie 'na oko' tak by jeść mniej więcej 2000 kcal może dzięki temu w końcu zaczniesz po jakimś czasie czuć się najedzona a później próbuj jeść na czuja tak by się najeść.. wiem że to nie jest takie proste ale próbuj