- Dołączył: 2009-01-13
- Miasto: Drobin
- Liczba postów: 2975
12 marca 2012, 12:50
nie umiem zmobilizować się do odchudzania :(
prawie zawsze byłam gruba...owszem zdarzało się że chudłam ..np. po porodach ale po jakimś czasie znów waga szła w górę.
wiem że muszę schudnąć dla zdrowia (mam chory kręgosłup) i dla siebie (czuję się bardzo źle jako grubaska) ale... no włąśnie ale nie umiem być konsekwentna.... kilka dni umiem utrzymać dietę... z ćwiczeniami już gorzej ... a później wszystko szlag bierze :(
Sama siebie nie rozumiem, bo kiedy jem zdrowo waga dość szybko leci w dó i myslę że to powinno być dobrą motywacją.Tyle że kilka dni wytrzymuje a później obżeram się jak świnia.
Potrzebuję porządnego kopa do działania ... przecież nie jestem jeszcze staruszką i mogę fajnie wyglądać... dlaczego mam taką słabą wolę :((
co Was motywuje do trzymania diety ?
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
12 marca 2012, 13:11
Mnie aktualnie zbliżająca się wiosna. Czas schowania grubych kurtek do szafy i latania w cienkich kurteczkach, samych bluzkach. Nie chcę żeby mi brzuch i boczki uciekały ;/ ,bo mnie to krępuje.
Później lato, plaża.... Chcę się czuć komfortowo w swoim ciele.
12 marca 2012, 13:19
mam tak samo schudne do 85 i waga wraca....;/
- Dołączył: 2008-07-28
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 3899
12 marca 2012, 13:20
mysle ze masz szanse znalezc tu i wsparcie, i kolezanki. Wiekszosc moze niestety tylko internetowe ze wzgledu na odleglosci, ale t tez duzo.
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 1692
12 marca 2012, 13:38
zdjęcie ze szczupłych czasów nie zdaje egzaminu, u mnie też tak było, lepsze jest zdjęcie w swoim najgorszym momencie
głód zaspokajaj zdrowymi przekąskami np. marchewka, melon i inne ;) zacznij się ruszać, może być to nawet dłuższy spacer, poprawia się nastrój i zmniejsza ochota na jedzenie tylko spacer ma być np. w parku, po jakimś spokojnym osiedlu a nie po sklepach ;)
jedz regularnie, jeśli rozplanujesz posiłki mniejsze ale co 2-3 h masz mniejsze szanse na to, że dopadnie cię głodek ;)
pij wodę ok pół godziny przed posiłkiem, często mylimy uczucie głodu z pragnieniem, dodatkowo woda sprawi, że będziesz bardziej syta i mniej zjesz ;)
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
12 marca 2012, 13:53
anikah - a na mnie bardzo dobrze działają zdjęcia właśnie z tych chudszych czasów .
12 marca 2012, 14:01
Nie jesteś sama, mam to samo... Całe życie mówię sobie od jutra... :(
- Dołączył: 2009-01-13
- Miasto: Drobin
- Liczba postów: 2975
12 marca 2012, 15:16
Dziękuję za mile słowa i rady
- Dołączył: 2010-10-03
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 50
12 marca 2012, 21:50
Od 2 miesiecy uczęszczam na silownie i roznego rodzaju zajecia-joga,abt,aerobik,od czasu do czasu bieżnia czy stepper. Ladnie schudlam 2-3 kg,co jest naprawde zadowalajacym wynikiem w moim przypadku i raczej lekko R-kowej diecie, ale ostatnio zauwazylam zmianę. Od jakis 2 tygodni chodzilam na silownię codziennie,cwiczylam trochę ciężej niz zazwyczaj i zauwaazylam przyrost wagi o 2 kg! Nie wiem skąd ta zmiana,ale ogolnei czuje sie taka ociężala i częsciej jestem glodna(odrazu zaznaczam,ze w ciąży nie jestem). Czy lepiej by bylo trochę zmniejszyc treninig,by dać ciału trochę odpocząć ?
Chcialabym przy okazji zapytac jak powinny wygladac posilki przedtreningowe,jezeli wypadaja one w porze podwieczorku,a jak potreningowe,bedace naszą kolacją?czy np salatka z pomidorem,papryka, tunczykiem, jajkiem i ogorkiem na kolację bedzie odpowiednia? Wklejam swoj przykladowy jadlospis:
sniadanie-2 kromki chleba razowego-jedna z tunczykiem,druga z serkiem wiejskim. kawa z mlekiem 2 procentowym sniadanie 2-wyjatkowo tylko jablko-mam 10 min miedzy zajeciami i lece z budynku do budynku obiad- spora porcja makaronu pelnoziarnistego z sosem borowikowym,wkrojonymi pieczarkami ikawalkami mieska z indyka podwieczorek- 1/2 duzego jogurtu naturalnego z kawalkami jablka, garscia mieszanki orzechow+otręby 1 h siłowni kolacja-salatka-tunczyk,jajko,salata,papr yka,pomidor,ogorek.
|