- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
6 marca 2012, 09:55
Mam 168cm. Diete
zaczelam prawie rowne 2 miesiace temu. Zaczelam od 61.4kg i po tygodniu ujzalam
juz 58.6kg czyli 2.8kg mniej. Bardzo
mnie to ucieszylo, ale w tydzien to cudow nie ma wiec to poprostu byla woda i
jakies resztki jedzenia. Od tamtej pory zrzucilam tylko 1.4kg. W dwa miesiace
1.4kg! Ok centymetry leca troche, ale np. Z lydki spadl, uwaga 1cm!
Zaczynam lapac
dolaL.
Na poczatku
biegalam 4x w tygodniu po 30min (z marszami, teraz juz biegam z tylko 1min
przerwa). Od miesiaca chodze tez na silownie 3 razy w tygodniu-wczoraj na
przyklad spalilam tam ponad 850 kcal.
Moze problem jest
w diecie? Stosuje MZ. Jem mniej wiecej 1200 kcal. Czasem wiecej bo ja tak na
oko licze.
Przykladowy
jadlospis:
Sniadanie 9:00:
kromka chleba z almette naturalnym lub 3lyzki owsianki+szklanka 1.5% mleka
Obiad 12:30:
jakies mieso lub ryba, 4 ziemniaki, surowka (marchewka i kapusta biala)
Przekaska 16:00:
maly jogurt naturalny z 2 lyzeczkami slonecznika
Kolacja 20:00*:
Serek wiejski z bananem lub tunczykiem i jakies warzywka lub kromka chleba i
jajko na miekko lub salatka z tunczykiem i kromka chleba.
*W dzien
treningowy przed zjadam kromke chleba z miodem. Wtedy tez jem kolacje nawet ok
21:30 ale ide spac po okolo 2h. Zjesc musze bo wiem ze nalezy, w koncu skad
musi organizm wziac budulec, dlatego tez jem zwykle tylko bialko i wegle proste
zeby cialo mialo szybki strzal energii.
Pije jakies 1.5l wody
dziennie.
Widac cos robie
zle jesli chudne w tepie okolo 0.2kg na tydzienL.
Edytowany przez KotkaPsotka 6 marca 2012, 10:00
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
6 marca 2012, 14:10
G.R.u. napisał(a):
Jesz za mało. Jesz "kromki chleba" - rozumiem chleba białego? Powinien być pełnoziarnisty. Wyeliminuj ziemniaki na rzecz pełnoziarnistego makaronu/brązowego ryżu. Dorzuć owoców w ciągu dnia i warzyw. Jedz więcej mięsa. Jedz orzechy. A w ogóle to doucz się na temat ochudzania, bo nie masz bladego pojęcia, zwalniasz sobie metabolizm.
Nie jem bialego chleba, jem pelnoziarnisty, razowy, orkiszowy.
Niestety ale mam mozliwosc wyboru tylko miedzy ziemniakami, bialym ryzem i zwyklym makaronem. Zywie sie na stolowce wiec jem co daja (tzn jest jakistam wybor) a na gotowanie w domu nie mam czasu.
Owocow nie lubie. Jem banany i jablka czasem albo pomarancza. Warzyw jem sporo raczej, zawsze surowka, zawsze do chleba idzie pomidor albo papryka, do wiesniaka tez zawsze kroje warzywka no i czesto jadam salatki (ze swiezych warzyw np z odrobina oliwy).
Nie bardzo wiem gdzie mam jeszcze wcisnac wiecej miesa? Na obiad nei wystarczy? Na kolacje tez czesto jem tunczyka, lososia wedzonego albo szynke.
I dlaczego uwazasz ze nie mam pojecia o odchudzaniu? Nie popadam w skrajnosci, jem ponad 1000kcal, nie jem wysoko przetwozonych produktow, nie jem produktow light, dbam o odpowiednia ilosc tluszczy, nie jem bialego pieczywa, jadam mieso, nie smaze a dusze lub pieke, nie zabielam zup smietanami, nie jadam slodyczy chyba ze czasem wlasnorecznie upieczony kawalek ciasta, nie katuje sie 3h cwiczen dziennie i daje odpoczac miesniom, cwicze z pulsometrem i staram sie miescic w odpowiednim przedziale pulsu. Jem 4 posilki bo nie mam gdzie juz wcisnac tego 5.
Dlaczego wedlug ciebie nie mam pojecia o odchudzaniu?
Edytowany przez KotkaPsotka 6 marca 2012, 14:16
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
6 marca 2012, 14:14
Terminatorka napisał(a):
martka90 napisał(a):
Terminatorka napisał(a):
martka90 napisał(a):
Strasznie dużo jesz, tyle to ja jadłam jak się nie odchudzałam. Wydaje mi się, że powinnaś stanowczo zmniejszyć liczbę kalorii.
Nie słuchaj osób chorych - jak autorka komentarza powyżej. Jak na takie treningu jesz za mało. Waga stoi lub może wzrosnąć, poniewaz biganie buduje mięśnie - one ważą często wiecej niż tkanka tłuszczowa.
Po co te obraźliwe słowa? Ulżyłaś sobie?
Jesteś chora - masz chory sposób odżywania a raczej glodzenia się. Nie powinnaś tego propagować na forum bo jesteś zagrożeniem dla młodych dziewczyn, które zaraz będą szły za Twoim przykładem. I z góry gratuluję jojo 1000%
Spoko. Mnie na pewno nie przekona do diety oswiecimskiej, ale faktycznie sa osoby podatne na takie "dobre" rady i moglyby zaczac sie glodzic. Ja raczej nei obawiam sie ze jem za duzo ale raczej wlasnie w druga strone, z tym ze mam problem z ocena tego dlatego pytam sie was i dzieki za odpowiedzi.
6 marca 2012, 14:15
jak na swój wzrost masz odpowiednia wagę i na pewno wyglądasz szczupło, dlatego twój organizm protestuje bo przy tej wadze może chce się już ustabilizować, tak myślę...
- Dołączył: 2011-12-06
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 32
6 marca 2012, 15:27
Hmmm a ja mysle tak:
-ile masz wzrostu?
Sniadanko super, obiad zjedz ale bez ziemniakow a na kolacje koniecznie bialko czyli serek wiejski z rybka super! Ale bez chleba. Jesli duzo cwiczysz to oczywiscie mozesz sobie pozwolic na cos wiecej. A moze poprostu nabralas miesni na silowni a one warza dwa razy tyle cos tluszcz hmmm
- Dołączył: 2010-11-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2257
6 marca 2012, 15:35
nie przesadzajcie z tymi ziemniakami, to na prawdę nie jest największe zło na tym świecie, sama mam zastój, podejrzewam, że jak Ci urosły mi mięśnie - przeszło rok treningów za mną, i teoria "wagi genetycznej" może być prawdziwa, bo zawsze wracam do wagi 63 nie ważne czy jestem na diecie czy nie, obwód łydki ładnie Ci spadł
- Dołączył: 2010-09-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15
6 marca 2012, 15:59
Hej masz prawie 170 i super wagę twój organizm się buntuję bo już może nie masz tkanki tłuszczowej.
6 marca 2012, 16:06
martka90 napisał(a):
Strasznie dużo jesz, tyle to ja jadłam jak się nie odchudzałam. Wydaje mi się, że powinnaś stanowczo zmniejszyć liczbę kalorii.
dużo? Odpowiednie menu dla osoby która chce schudnąć zdrowo!!!
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 3127
6 marca 2012, 16:32
ciężko mi zlokalizować problem, ale jedno wiem na 100%
wbrew opinii niektórych, więc dołączam ilościowo do opozycji ;)
nie jesz za dużo!
- Dołączył: 2012-02-04
- Miasto: Berlin
- Liczba postów: 2434
6 marca 2012, 16:37
Moim zdaniem jesz za mało!
Przy takich treningach organizm powinien dostac wiecej jedzenia, bo w tym wypadku wszystko magazynuje bo boi sie, że będzie głodzony.
A moze chudniesz z tluszczu a tworza się mięśnie? I dlatego waga nie leci?
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto:
- Liczba postów: 2413
6 marca 2012, 16:42
moim zdaniem wcale nie jesz za mało!!! masz dobre menu, i nie słuchaj głupot o nie jedzeniu ziemniaków i chleba na kolacje!! jeżlei to cie pocieszy to ja chudne srednio 0,4kg na tydzień więc u ciebie też nie jest zle, lepiej wolniej a trwale, poza tym cwiczysz na siłowni wiec spadki w kg moga nie byc spektakularne wiec patrz na centymetry, a co do łydek to one zawsze najwolniej chudna wiec nie ma sie co przejmowac tylko cwiczyc dalej!!!