Temat: Kompulsy, kompulsy, kompulsy...

Skiepściłam sprawę... Cztery dni totalnych kompulsów. Całe dnie jedzenia. Miliony kalorii. Mam już dość, czuję się ciężko, grubo, brzydko i bardzo źle... Nie chcę, żeby jutro to się powtórzyło.

Co robić? :(
idź do psychologa. z bmi 19,5 mówisz, ze jesteś gruba? nie przesadzaj
Kiedy powiedziałam, że jestem gruba? 
nie jeść tyle
zacząć patrzeć na jakość jedzenia- organizm zawsze obiera taktykę- skoro dostarcza mi się żarcia kiepskiej jakości odżywczej to muszę go zjeść jak najwięcej by cokolwiek przyswoić. normalnie ochota np na słodkie to potrzeba owoców, które mają dużo witamin, a na słone minerałów.
uzupełnij zasoby.

chcebycwkoncuchuda napisał(a):

Kiedy powiedziałam, że jestem gruba? 

dokładnie to napisałaś... czuje się cięzko , grubo , brzydko  i bardzo zle...

Też ostatnio to przeszłam i zdecydowałam, że najlepszym sposobem na uniknięcie powtórzenia tego będzie powrócenie do ''normalnych'' nawyków. Bez głodówek, rygorystycznych diet. Kiedy sobie czegoś długo odmawiam, to potem ta chęć narasta i w końcu wybucha. Postanowiłam więc, że jem co chcę, ale z umiarem + ćwiczenia. Mam nadzieje, że się uda :)
Chyba lepiej by było gdyby osoby, które nie mają problemów z zaburzeniami jedzenia nie wypowiadały się w ogóle bo możecie pogorszyć tylko sprawę. To sprawy często bardzo delikatne.

Wymyśl sobie jeszcze dzisiaj jakiś fajny jadłospis na jutro, a później na następny dzień, itd :)
Zmień podejście i nastawienie do samej czynności jedzenia, zanim coś zjesz (kiedy czujesz, że się "to" zaczyna) poświęć parę chwil na przemyślenie, czy naprawdę tego potrzebujesz 

violetta034 napisał(a):

chcebycwkoncuchuda napisał(a):

Kiedy powiedziałam, że jestem gruba? 
dokładnie to napisałaś... czuje się cięzko , grubo , brzydko  i bardzo zle...

"Czuję się grubo", ponieważ dużo zjadłam, więcmam wydęty i obolały brzuch... Nie uważam, że jestem gruba 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.