Temat: co robie zle??? :-((((

Siedze i placze.

Mijają 3 tygodnie, odkad zrewolucjonizowlam styl zycia.

Jem 5 posilkow dziennie. Sniadanie o 6:00, II sniadanie ok. 9:00, obiad o 12:00, podwieczorek 15:00, kolacja 18:00. 
Na sniadanie weglowodany zlozone (z reguly owsianka z mlekiem 0.5%), albo dwie kromki chleba pelnoziarnistego z chudym twarozkiem - w obu wariantach 300 kcal.
Drugie sniadanie to albo mrozone owoce, albo jogurt 0% z owocami lub odtluszczonym kakaem i 2 lyzeczkami ksylitolu. 200-350 kcal.
Na obiad 2 filety z mintaja na parze lub piers z kurczaka na parze plus warzywa gotowane na parze wymiennie z surówką. Raz zrobilam pelnoziarniste nalesniki z maki zytniej (typ 2000), zjadlam z twarogiem 0%. Sporadycznie  ryz Basmati lub brazowy z jogurtem 0% i owocami.400-700 kcal.
podwieczorek: owoce albo orzechy albo jogurt. Sporadycznie pomidor z jajkiem i zoltym serem (tartym). 150-300 kcal.
Kolacja zawsze identyczna: mozarella light, pomidor, kilka oliwek, kilka kropel oliwy z oliwek (ok. 250 kcal)

w sumie z reguly 1400-1800 kcal; kilka razy orzechami nabilam wiecej (2000-2700), ale odpokutowalam w ciagu 1-2 h na stepperze, spalajac 400 kcal wiec wyszlo co najwyzej bez deficytu (moje zapotrzebowanie kaloryczne to ok. 2300 kcal).

Od ok. tygodnia zaczelam cwiczyc. Z reguly robie ok. 200-300 brzuszkow plus 200 kcal na stepperze plus ok. 30 minut taniec brzucha.

I co?

I murwa nic! W pierwszym tygodniu schudlam 0,8 kg. W kolejnych kilku dniach ubylo jeszcze 0,3 kg. A potem waga zaczela isc w gore. Dzis rano wazylam 100 g mniej niz w dniu rozpoczecia odchudzania, wiec w zasadzie odrobilam te i tak minimalne straty. Nie jetsem przed okresem, nie nażarłam się soli. Obwody - poza talia - bez zmian. W talii widze jedyna roznice: brzuch juz nie wylewa sie gora, zrobil sie bardziej plaski i jakby delikatnie zaczynaja sie pod smalcem zarysowywac miesnie. Nogi sie tez jakby jedrniejsze zrobily i celulit troche zmalal (smaruje sie 2 x dziennie balsamem na celulit). Ale do cholery, po 3 tygodniach chyba mozna by spodziewac sie jednak wiecej?!

Co robie zle? Nigdy nie bylam na glodowce, wczesniej jadlam bardzo nieregularnie i niezdrowo (masa slodyczy, a jak nie slodycze, to biala maka, bialy ryz, bialy makaron, zero warzyw itp.). 

Pier**** taki interes :-(((

proste- warstwa tłuszczyku zamienia się na warstwę mięśni :) głowa do góry:) pracuj dalej bo to właśnie mięśnie palą tłuszczyk:)
ćwiczysz = wyrabiają ci się mięśnie...;)
potrzeba czasu, aż zaczną spalać tłuszcz
Kiedyś biegałam codziennie ok. 30 minut, i waga zaczęła mi rosnąć mimo diety;/ wkurzylam się, przestałam biegać, i po jakimś czasie diety zaczęła spadać :)
Jesteś na diecie dopiero od 3 tygodni. Wytrwaj nadal, jedz zdrowo, nie nakręcaj się tak negatywnie a zobaczysz, że waga spadnie. Organizm się przystosowuje do nowej sytuacji.
Pasek wagi
nie zlosc sie, u mnie waga stoi ale centymetry sie zmiejszaja :)
Pasek wagi
hej - nie pij mleka i przetworow 0% :) nie maja zadnych wartosci odzywczych, wybieraj te 1,5 - 2 % tluszczu
a dlaczego nie )te 0%przeciez sa chude?
Wszystko light, 0 %- nie dostarczasz organizmowi nic pożytecznego,zmień to na produkty półtłuste.

ilo123 napisał(a):

proste- warstwa tłuszczyku zamienia się na warstwę mięśni :) głowa do góry:) pracuj dalej bo to właśnie mięśnie palą tłuszczyk:)
ta....tluszcz zamienia sie w miesnie.......a czekolada odchudza.

Droga autorko-moze byc wiele powodow,ale rzeczywiscie jest to dziwne. Byc moze niedokladnie liczysz kalorie,byc moze masz problemy hormonalne(zbadaj!)a byc moze dlugo nie cwiczone miesnie "puchna",a dodatkowo zatrzymuje Ci sie woda przed miesiaczką? Ciezko cos poradzic,bo jadlospis wydaje sie byc ok. Sprobuj jeszcze tydzien,dwa to przetrzymac i mierz obwody.
Kalorie licze dokladnie, wstyd sie przyznac, ale jestem biochemikiem z wyksztalcenia. Nie mam problemu z obliczeniami. Jedyne co, to nie pije 2 l wody. Nie jetem w stanie. Zwykle pilam 2 szklanki na dobe, teraz zmuszam sie do 4. Taka moja uroda, zreszta 10 minut po wypiciu szklanki 3 x latam sikac. Gdybym miala pic 2 l, to bym nie wychodzila z kibelka.

Przed miesiaczka nie jestem, lecz w polowie cyklu. 

Nie wydaje mi sie, zeby nabiual 0% mial znaczenie. Przeciez jest tylko odtluszczony, bialka, weglowodany i mineraly nadal w nim sa. Tluszcz spozywam, ale staram sie maksymalnie wymienic nasycony na nienasycony (orzechy, oliwki, oliwa). Stad odtluszczony nabial. Ale w diecie tluszcz generalnie jest.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.