22 listopada 2011, 21:51
Mam pytanie...czy to normalne, że mimo iż od kilku dni jestem na diecie 1200 kcal, zdrowo sie odżywiam, jem co 3-4 godziny małe porcje i codziennie ćwiczę, mam wrażenie, że nie chudnę, a wręcz przeciwnie? Wydaje mi się, że mój brzuch jest jakiś nabrzmiały, a nie jestem przed okresem. Nie wiem, czy to taki chwilowy bunt organizmu i zaraz waga zacznie lecieć w dół, czy coś jest nie tak?
- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2057
22 listopada 2011, 21:55
wiesz, miałam takie same odczucie, a zwazyłaś sie? minął chociaż tydzień? możliwe że sobie mawiasz, ja nie chciałam wchodzic na wage po tygodniu bo sie bałam ze zobacze wiecej wiec poczekałam kolejny i weszłam a tam - 2.5 kg. ; p
22 listopada 2011, 21:55
Jak ja policzę ile razy waga stała mi w miejscu i to raz nawet przez miesiąc to aż trudno uwierzyć, że miałam dalej chęć to ciągnąć. Organizm się przyzwyczaja, niedługo będziesz widziała pierwsze spadki cm, waga nie jest tak ważnym wyznacznikiem, po drugie- na początku od ćwiczeń możesz mieć wrażenie, że wszystko rośnie. Po prostu mięśnie puchną, możesz mieć takie wrażenie przez jakiś czas aż w końcu minie i będziesz z siebie cholernie zadowolona.
Najważniejsze jest to, byś się nie zniechęcała.
22 listopada 2011, 21:57
Ja mam znów tak, że jak zjem więcej niż 200 kcal to brzuch mi taki wychodzi...;/ nie wiem czemu. I też się zamartwiam.
I nie jestem na jakiejs diecie cud, tylko 1400 + 45 min rowerek + 30 bieznia
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
22 listopada 2011, 22:00
Mnie waga stoi w miejscu gdy jem mniej niż 1500kcal i piję mniej niż 2,5l płynów w sumie/dobę
22 listopada 2011, 22:31
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi! dodały otuchy. Nie ważę się, bo nie mam wagi. Zresztą waga nie jest dla mnie aż tak ważna, chcę widzieć efekty w wyglądzie a nie w wadze. Mam nadzieję że to tak jak piszesz pierszkurczaka, że mięśnie puchną na początku...
