- Dołączył: 2011-06-30
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 985
12 listopada 2011, 12:32
Mam ten problem od miesiąca - waga ani drgnie :( Mam już tego wszystkiego serdecznie dość, a nie chcę zmniejszać ilość kalorii, bo boję się, że po zakończeniu diety efekt jo-jo murowany. Jak zmusić organizm do zrzucenia kilku ostatnich kg?! Poradźcie coś, proszę!
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
12 listopada 2011, 12:43
to prze kilka dni zjedz wiecej kcal i waga ruszy
12 listopada 2011, 12:43
u mnie to samo.. mam już tego dość ;(((
- Dołączył: 2008-08-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10368
12 listopada 2011, 12:46
a napis przykładowy jadłospis
- Dołączył: 2011-06-30
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 985
12 listopada 2011, 12:46
Ja już od 2 miesięcy jem trochę więcej, bo wcześniej chudłam bardzo szybko - ok. 1kg na tydzień. Marzyło mi się zrzucanie ostatnich kg na stabilizacji i bardzo wolno, ok. 1kg na miesiąc. A ty od końca września nic! Ja też już mam serdecznie dość :( Nie wiem, co robić...
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Portsmouth
- Liczba postów: 3347
12 listopada 2011, 12:47
> to prze kilka dni zjedz wiecej kcal i waga ruszy
Też słyszałam, że to dobry sposób.
Ale sama się nie odważyłam tak zrobić. Waga (po trzech tygodniach zastoju) mi ruszyła jak zaczęłam pić czerwoną herbatę (wcześniej nie piłam).
- Dołączył: 2011-06-30
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 985
12 listopada 2011, 12:50
Przykładowy jadłospis:
I śniadanie: kromka ciemnego pieczywa, pół makreli wędzonej, pomidor
II śniadanie: mały jogurt, jakieś warzywa
obiad: chude mięso lub ryba z warzywami
deser: galaretka, jabłko
kolacja: sałatka z tuńczykiem.
Owszem, czasem zdarza mi się zjeść więcej (np. podjem jakichś migdałów czy słonecznika) ale nie przekraczam drastycznie tych założeń! :(
- Dołączył: 2008-08-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10368
12 listopada 2011, 12:57
Jedzeniowo wydaje się ok. Ani za mało ani za dużo. Cięzko powiedzieć co jest przyczyną. Może spróbuj więcej płynów, może być czerwona herbata. A jak z wizytami w łazience, regularne?? Może za mało blonnika i dla tego. Ile pijesz wody??
- Dołączył: 2011-06-30
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 985
12 listopada 2011, 13:00
Wody nie piję prawie wcale, ale za to dość sporo zielonej herbaty. Choć szczerze mówiąc to nie wiem tak do końca ile to wychodzi... Może za mało? Z toaletą ok
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Zaragoza
- Liczba postów: 9117
12 listopada 2011, 13:00
"Powodów zastoju jest wiele i często wzajemnie się wykluczające :
- za duża ilość kalorii na chwile obecna
- za mała ilość kalorii ; brak ładownia” czy posiłków “oszukanych”
- za długo się odchudzasz, co 12 tygodni powinno się robić przerwy w
odchudzaniu wracając do swojego zapotrzebowania zerowego na minimum 2
tygodnie, lepiej 4 tygodnie
- nieodpowiedni czas posiłków, np. jesz 4 posiłki dziennie, często nie
zmieniając kaloryczności diety, a jedynie, rozkładając je na więcej
posiłków daje pozytywny efekt
- za dużo węglowodanów w diecie , bądź nieodpowiednie źródła
- za mało węglowodanów w diecie (spadek metabolizmu, zwłaszcza gdy jest
to połączone ze spadkiem temperatury, często 2-3dni ładownia rozwiązują
problem)
- nieodpowiednie dla ciebie proporcje B/W/T
- za mała ilość tłuszczu w diecie (to jest podobne do za malej ilości
kalorii, często dodanie łyżki zdrowych tłuszczy popycha redukcje do
przodu)
- nieodpowiedni ruch np za dużo aerobów, monotonny trening niezamieniany od dłuższego czasu "