Temat: Psychika nie wytrzymuje

Cześć kochane;*
Ostatnio mówiłyście, że mam pisać, bo to pomaga.
Więc napiszę.
Mam wieeeeeeeeeeeeeelkiego doła.
Tak wielkiego, że pomimo że mało płaczę, ostatnio wylałam wiaderko łez.
Ba. Nawet wygadać się muszę na forum.
Wszyscy wokoło są szczęśliwi.
Koleżanki mają chłopaków, są ładne, i szczupłe.
Właśnie. Koleżanki.
Nie mam żadnego przyjaciela.
Owszem - bliskie kolezanki. Ale to nie to samo.
To przytłaczające.
Dieta mi rowniez nie idzie.
Ciagle mam zapał, ale ktoś mnie poczestuje czyms slodkim, i jem.
Ogólnie mam teraz kompleks grubej świni.
Jeszcze co chwile jezdze po jakichs szpitalach- choroba:(
I ciągle myślę o byłym, ktory znowu daje o sobie znać.
I o szansach, ktore przepusciłam gdzies...
Potrzebuje pomocy!
Nawet psycholog nie wchodzi w gre ;(
(ach te moje problemy.. zapewne kiedys sie z nich bede smiac, prosze o lagodne podejscie, mam slaba psychike)

nie sledze Twojej 'kariery' na vitalii ale z postów wyzej wynika, ze czesto zakładasz takie tematy... w sumie Cie rozumiem.

 

ja mam podobnie- wydaje mi sie ze wszyscy wokoło są szczęśliwi, a ja nie moge z 1000 powodów, nie tylko wagi.

prawda jest taka, ze trzeba sie wziąść za siebie, dawać wszystko, nie oglądac sie na innych... czasem jest ciezko bo jedno słowo/ gest innej osoby potrafi zburzyć cały nasz tok myslenia, sprawic, ze mamy ochote sie poddać, łapiemy dołki i zaczyna sie ' nikt nie ma takich problemów jak ja, nawet schudne to i tak bedzie źle.... jestem beznadzijena bla bla bla' i rusza cały proces dołowania. nie daj sie! jutro jest nowy dzien, nowe mozliwosci... kiedys za tym 1001 razem w koncu sie uda! tylko musimy uwierzyc w siebie i same zacząć cos robić, bo nagle cudownie bez własnej inicjatywy, zaangazowania i pracy, nic sie nie zmieni.

Pasek wagi
A ja ci powiem tak, gówno prawda, że każdy ma czasem gorszy dzień i lepiej się wygadać, jestem przeciwnikiem takiego czegoś tak szczerze daje ci coś, że napiszesz co czujesz na forum? zawsze wyznawałam zasadę 'masz doła idź do lasu pobądź sama zastanów się nad sobą wypisz w punktach co chcesz zmienić i tyle' :) To absolutnie nie jest atak na ciebie po prostu może to ci coś da?
niestety, trzeba przetrwać...każdy czasami tak ma i trzeba żyć :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.