Temat: Wieczorno-nocne zachcianki

Nie no beznadzieja....nie wiem, jak dam rade wykluczyć ten mój wieczorny relax, czytajcie: pizza lub jakaś przekąska i piwka tak z dwa i do tego film...lubię tak spędzać samotne wieczory...A, że raczej jestem sama no to cóż... jak ja z tego zrezygnuje?A przecież dzięki temu mojemu kochanemu trunkowi z sokiem malinowym mam ten brzuch, wielki, ogromy....
Nie mogę niestety, jest z tej samej miejscowości i mieszka z rodzinką swoją:]
Dramatycznie, ale dobrze ze masz faceta :) a zamieszkacie kiedys indziej razem :)
No może okaże się :) widzę, że Ty też nocny marek jak ja :D
no troche tak tylko że ja wstaje o 7 a nie o 14 ;) taki sobie cel dałam o 7 wstaje codziennie pije kawe i siadam na rower albo hula hop krece pozniej to co mam do porobienia i dalej cwicze, a wieczoram siadam przy kompie i z facetem gadam i na vitalii siedze
Ojej zdradź mi tajemnice jak można tak wcześnie wstać? ja nie mogę po prostu nie daję rady :(
Zmuszam sie, najgorzej tylek ruszyc a pozniej z górki, niestety chcac tyle ćwiczyć musze mało spać bo mam duzo obowiązków a jeszcze czas na cwiczenia, jedyny moj odpoczynek to wieczor kiedy na necie siedze zeby na vitali popisac i z facetem pogadac a tak to cały dzien w biegu ;)
Spróbuje jutro wstać o 8.00 :)  ciekawe czy mi się to uda hmm... probuję od tygodnia tak wstawać no bo muszę się uczyć. A właśnie jak mi przyjdzie od poniedziałku jeszcze ćwiczyć hmm.. będzie ciężko, ale warto:)
Pewnie że warto. Spróbuj wstac predzej, ja sie lepiej czuje jak predzej wstane i z rana pocwicze to juz wogole mam tyle energi wciagu dnia. Jest zdecydowanie lepiej ale przyznam ze na poczatku moze być ciężko
dzisiaj przebudziłam się o 6.50 i zamiast głupia wstać poszłam dalej spać i wstałam o 13 :/ ech 
Hehehehe dobre :) to ja juz byłam o tej godzinie po 4h cwiczeń i posprzatałam po sniadaniu (które nawet i ja zjadłam ale rodzicoe juz nie bylo)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.