- Dołączył: 2011-06-16
- Miasto: Korsze
- Liczba postów: 104
6 sierpnia 2011, 17:14
Wrociłam dzis z pielgrzymki. Jadłam normalnie i co chciałam i jeszcze zrzuciłam 0,5kg. Jestem zadowolona. ale dziś.. jak to człowiek po pielgrzymce, wykończony. Na przywitanie w domu urządziliśmy sobie małe szelaństwo. Zjadłam całe mnóstwo słodyczy.. Nie wiem co mam teraz zrobić. ;/
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 917
6 sierpnia 2011, 17:26
no i w czym my niby mamy ci pomóc?
- Dołączył: 2011-02-25
- Miasto: Słoń
- Liczba postów: 1049
6 sierpnia 2011, 17:26
No coż, życ dalej :D od razu nie przytyjesz.
- Dołączył: 2009-08-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2643
6 sierpnia 2011, 17:38
Od jutra wrócić do normalnej diety.
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Biłgoraj
- Liczba postów: 161
6 sierpnia 2011, 17:42
Ja po dwu tygodniowym objadaniu sie slodyczami 3 razy dziennie przytyłam może z 4-5 kg, wiec raczej nic Ci nie grozi ;]
- Dołączył: 2011-05-30
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 68
6 sierpnia 2011, 17:50
Nie przejmuj się ja dziś zjadłam całą paczkę chipsów i jakoś nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia. Raz na jakiś czas można sobie pozwolić na to co się lubi :).
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
6 sierpnia 2011, 17:52
nic nie rob ciesz sie chwila jutro badz grzeczna :)
6 sierpnia 2011, 18:35
Ja własnie zjadłam 2 miski płatków fitness
6 sierpnia 2011, 18:36
Jak byłam mała to obżarstwo u mnie wyglądało w taki sposób, że zjadałam całą reklamówkę słodyczy z tak zwanej paczki mikołajkowej z firmy taty xD
teraz to jest w mniejszych ilościach i to o wiele ale i tak za dużych.
Dziś zjadłam 3/4 sernika na zimno robionego w małej tortownicy i 2 krówki xD
Ale jutro to już koniec.