Temat: Śmieci

mieszkam w domu, gdzie sa 4 mieszkania, obsługe mamy jak w domkach. Osobno stoją kontenery na szkło, papier i folię, bio ida do kompostownika, zmieszane w workach do zmieszanych. Worki kupuję, bo nie mam aż tyle opakowań "po czyms", chociaż te tez zużywam. 

Segreguje. Na odpady bio dostaje woreczki biodegradowalne, niektóre sklepy oferuja biodegradowalne reklamówki, ktore tez zuzywam. Smieci recyklingowalne wrzucam do papierowych toreb sklepowych, np. z Primarka i wyrzucam pelne do smieci. Jak nie mam papierowej torby, to smieci gromadze w zwyklej plastikowej, oprózniam ja do kosza i uzywam znowu. Tylko do glównego kosza kupuje worki, ale produkuje malo takich smieci. 

Do zmieszanych kupuję worki 30l (ostatnio z recyklingu albo biodegradowalne, jak akurat są). Na segregowane mam osobny, dzielony kosz. Do bio wkładam te małe jednorazówki, w których przynoszę ze sklepu np. warzywa. Czasem lądują tam też reklamówki, ale reklamówek używam rzadko, bo noszę torby materiałowe. Na bio mamy kubeł kompostujący (dostaliśmy od miasta), więc potem i tak wszystko muszę z tego worka wysypać prosto do kubła. Plastiki i papiery wrzucam do tego kosza luzem, i potem idą do dużych worków do segregacji, które odbierają nam sprzed posesji. Worki musimy sobie kupować sami:P

Tworzywa sztuczne osobno w plastikowych workach, szkło wrzucam do pustego kosza, jak się uzbiera to wynoszę w torbie. Papier na bieżąco bo mało papierowych śmieci produkujemy. Na bio mam oddzielny, mały pojemnik. Mieszane to różnie bo ich najwięcej - mamy kosz z workiem, a przy większym sprzątaniu wrzucam do papierowych toreb po zakupach jak wiem, że szybko się wyniesie. 

Mam worki, ale relatywnie rzadko z nich korzystam, bo na bieżąco pojawiają się jakieś puste opakowania, w które wsadzam śmieci i wyrzucam. Nie korzystam z reklamówek w sklepach już od dawna, bo noszę przy sobie w torebce najczęściej zwiniętą materiałową torbę. Nie segreguję, ale to dlatego, że u mnie na osiedlu po prostu nie ma koszy dostosowanych do segregacji śmieci, wszystko i tak jest mieszane : / 

Worki dostajemy od gminy - oznaczone. I takie smieszne torby duze na recykling - rowniez oznaczone. Jak zabieraja smieci to trzeba wystawic smieci w workach i torbach przed dom.

Co mnie tu wkurza, ze szklo nie moze byc ani w mieszanych ani w recyklingu, wiec trzeba je oddzielnie wywozic sobie samemu.

Nie wiem jak u Ciebie, ale w Polsce potluczone szkło nie idzie do szkła, tylko do zmieszanych. Sprawdź, może macie tak samo :D 

Ha! Na to nie wpadlam:) Sprawdzilam, niby faktycznie mozna, ale trzeba bezpiecznie opakowac, by nic zlego sie nie stalo. Bo hmm byla sprawa, ze pan zabierajacy smieci sie skaleczyl i to nawet z miejscowosci obok. Obejrzalam zdjecia z miejsca zdarzenia, no i faktycznie wyglada jakby sie na te szklo z 5 razy nadzial, byla karetka i szpital, co pewnie przelozylo sie na standard jego pozniejszego zycia ;)