- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 lutego 2019, 17:52
Cześć,
Mam pewien problem związany z odchudzaniem. Do tej pory szło ok, osiągnęłam swój pierwszy cel 55 kg, czyli -13 kg.
Wiem, że nie powinnam , ale ostatnio codziennie się ważę rano i zauważyłam, że waga podskoczyła nagle o ponad 1 kg. Niby nie duzo, wiem, ale nie mam pojęcia dlaczego tak jest. Przecież nie zjadłam w jeden dzień 7000 kalorii żeby przytyć od razu kilogram.
Po drugie, chciałabym chudnąć 0,2 kg dziennie. Czy jest to możliwe ? Szczerze mówiąc chyba dopadł mnie jakiś kryzys i pogubiłam się z ilością spożywanych kalorii. Chyba jem za mało. Nie wiem ile powinnam zjesc kalorii na dzien, żeby chudnąć to 0,2 kg.
Moje ppm wynosi 1349 kcal a cpm 1749.
Ktoś ma jakieś rady?
8 lutego 2019, 17:57
Wahania wagi są normalne w zależności od różnych czynników, np. fazy cyklu. Taki skok nie oznacza że przytyłaś kilogram tłuszczu.
Po drugie 0,2 kg dziennie to prawie 1,4 tygodniowo. Przy wadze w normie, aby chudnąć aż tak szybko byłoby niezdrowe i rzadko kiedy możliwe, o ile chce się racjonalnie zgubić wagę. Do ilu chcesz schudnąć? Nie lepiej teraz, jak już osiągnęłaś wagę, którą chciałaś, ćwiczyć siłowo, wzmocnić się, ujędrnić sylwetkę?
Edytowany przez Dominika47 8 lutego 2019, 17:59
8 lutego 2019, 18:29
Fajnie by było ważyć 50 kg. Ćwiczę w domu na stepperze, biegam o ile pogoda na to pozwoli, dużo chodzę. Chociaż zeby 1-1.5kg schudnąć w miesiacu. Wiem , że teraz będzie ciężko. Chciałabym troszkę popracować nad brzuchem, bo czuję że to z nim mam największy problem ..
8 lutego 2019, 19:37
Zależy Ci na cyferkach na wadze czy na wyglądzie? Można wyglądać fajnie z wyższą wagą, ale lepszym składem ciała. Redukcja to nie zawsze najlepsza droga, próbowałaś treningu siłowego?
8 lutego 2019, 19:42
dziwnie niskie CPM Tobie wyszlo. ja mam kolo 2 tys przy wzroscie 158 cm i wadze 48-49 kilo. i jedzac te 2000 kcal rzeczywiscie trzymam wage. co wiecej - trzymalam ja nawet jak bylam lzejsza na tej kalorycznosci. w ostatnim czasie niestety przytylo mi sie jakies 6 kg (efekt dlugotrwalego jedzenia 3-4 tys kcal). chce powrocic do mojej stalej wagi 43-45 kg, bo bardzo zle sie czuje przy obecnej.
9 lutego 2019, 00:58
Żeby nie spieprzyć tego, co do tej pory osiagnęłaś, powinnaś wejść na jakiś miesiąc conajmniej na zrównoważone, sensowne, bezsyfowe 2000 kcal. Gonisz resztka sił. To co piszesz a przede wszystkim jak piszesz, sugeruje, że niedobór kaloryczny juz rzucił ci się na mózg. To nie jest złośliwość, mnóstwo lasek tu to przerabiało, ze mna włącznie. Jesteś u progu zaburzeń odżywiania (to cos jak infekcja lekooporną bakterią tylko gorsze). 55/160 jest bardzo dobrą wagą, może nawet idealną wziawszy pod uwagę zdrowie fizyczne i psychiczne i być moze dlatego teraz organizm kaze ci spadac z durnymi pomysłami typu "jak najszybciej, jak najwiecej". 0,2 dziennie jest jak najbardziej mozliwe we w miarę sensowny sposób, tylko musisz najpierw przytyć z 10kg a najlepiej 20.
Dzień przed okresem drzewiej potrafiłam ważyć 3,5kg niż normalnie. 1kg to pierdoła. Moze też być, że juz siadają ci hormony (od przewlekłego niedojadania) i wtedy cuda sie dzieją bez powodu.
I jeszcze coś - w okolicy 7mego dnia głodówki spadek wagi wynosił u mnie z nadwagi 0,1. W okolicy 10 dnia na pewnej tłustej monodiecie wynosił 0,5 - i był taki sam od dnia drugiego. Przy tym praktycznie normalnie funkcjonowałam (na głodówce ie funkcjonowałam w ogóle). Także nie zawsze im mniej jesz, tym więcej chudniesz.
Edytowany przez Haga. 9 lutego 2019, 01:02