- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto:
- Liczba postów: 231
2 kwietnia 2011, 22:41
Hej sloneczka, trace sens w to co robie. Niby troszke schudlam , ale trace wiare, ze uda mi sie dojsc do celu, bo dziewczyny z ktorymi zaczynalam - odpuscily :(((( Opuszcza mnie wiara, bo nie mam motywacji. Dziewczyny mnie motywowaly...... a teraz??? Nie wiem co myslec , bo moze rzeczywiscie nie dam rady. Prosze o Wasze wsparcie, bo znowu wroce do obzarstwa. Dajcie mi kopa, zeby isc dalej na przod.
2 kwietnia 2011, 22:47
Ja jestem w fajnej grupie
, "Wojownicze 80-tki"- super dziewczyny i mega wsparcie.
2 kwietnia 2011, 22:47
To że one były słabe, nie oznacza że ty też masz być!
Jesteś dokładnie w połowie swojej drogi i co? I chcesz się poddać bo jakieś dziewczyny to zrobiły.
Tak, bądź taka jak reszta - nic nie osiągaj.
2 kwietnia 2011, 22:49
Dziewczyno, nie trać wiary w siebie! Jeśli dałaś radę już trochę schudnąć, to dasz radę schudnąć więcej. Ale to zależy tylko od Ciebie, pamiętaj. Nie od dziewczyn, które odpuściły sobie dietę, tylko od Ciebie! One będą nadal czuły się beznadziejnie w swoich tłustych ciałkach, a Ty możesz czuć się lekko i przede wszystkim czuć, jak chudniesz
Zobacz ile jest tutaj innych osób, które się odchudzają, co Ci szkodzi poprzeglądać inne pamiętniki
Zawieraj nowe znajomości na Vitalii i będziesz miała większe grono wspierających i do wspierania
- Dołączył: 2010-12-03
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 1148
2 kwietnia 2011, 23:17
Nich podtrzymuję cię na duchu to co już osiągnęłaś, pomyśl, że jeżeli tyle już schudłaś to drugie tyle też dasz radę;)
- Dołączył: 2009-11-03
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 2954
2 kwietnia 2011, 23:36
Pokaż im na co Cię stać i to, że potrafisz osiągnąć sukces. Wszystko siedzi w głowie.
3 kwietnia 2011, 08:35
tez mam takie mieszane uczucia. to chyba brak wiary w zrealizowanie tak bardzo oczekiwanego celu, samotnosc.. nie mysl o tym, po prostu skup sie na podstawowych czynnosciach - dieta to tylko czesc dnia, ten obowiazek musisz zrealizowac. taka mantra