Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa, część 62! 01.01.-04.02.2018

Też jestem ciekawa tego :D

Pewnie  Ale już Ci mogę powiedzieć, bo mnie skręcało i sprawdziłam. Mięśni mi trochę poleciało (ale w granicach błędu pomiaru biorąc pod uwagę średnią wagę miesięczną i średnie wagi tygodniowe, to będzie jakieś 200 g) natomiast zdecydowanie mniej niż przy braku ćwiczeń i diecie węglowej - wtedy szło jakieś 100-200g tygodniowo, więc 0,5 kg mniej z suchej masy ciała miesięcznie. Różnica na wadze była znacząca, ale strasznie dużo pochodziło z mięśni, więc szkód więcej niż pożytku, co skończyło się kolejny jo-jo. Dobrze, że tak wytrzymałam wtedy tylko 5 tygodni.

Fajne :D

mam wrazenie, ze gdzies o tym bylo na forum, ale nie pamietam dokladnie

jak to jest

ci wielcy pacjenci z programow  TLC dostaja diety 1200 kcal. wiem, ze niby u nich jest juz walka z czasem i ze nalezy zgubic jak najwiecej kg w jak najszybszym czasie... ale co potem? jakas stabilizacja? czy tez maja rozwalony metabolizm (w sumie i tak go maja po takim obzarstwie...)

taka sie dyskusja wywiazala pod jedym z wpisow w pamietniku i teraz mnie to nurtuje 

aniloratka - Wydaje mi się, że tego typu rzeczy się kręci do momentu schudnięcia. W Mit kalorii J.Bajor pisał właśnie, że jest mnóstwo badań jakie to diety niskokaloryczne są cudownie odchudzające - badania te kończą się wraz z osiągnięciem celu w odchudzania. Nikogo nie obchodzi co się dzieje potem szczególnie, że efekt jo-jo potrafi być opóźniony o lata (nawet jestem tego przykładem ;/). Natomiast są też badania doprowadzone do końca, które jednoznacznie wskazują, że 95% osób po diecie polegającej na obcięciu kalorii ma efekt jo-jo i bardzo często wraca do poprzedniej wagi, a nawet do wyższej. I oczywiście zwala się to na to, że "znowu zaczęłaś się obżerać to masz", więc nikt nie powie, że to przez źle poprowadzoną dietę ;/ Więc pewnie gdyby te osoby potem nie były w jakiś sposób notorycznie kontrolowane, żeby cały czas siedzieć na głodowych kaloriach (co na pewno przypłacają zdrowiem, ale pewnie to też się zwalana to, że wcześniej się obżerali) to momentalnie zaczęliby się znowu zalewać. Zdrowa osoba po skończeniu porządnej diety powinna mieć taki organizm, żeby dział na zasadzie "zjem więcej spalam więcej, zjem mniej spalam mniej", a wtedy nie da się utyć (chyba, że na śmieciowym jedzeniu jak się znowu zapcha 'zlew').

dlatego wszyscy uczestnicy Big Fat Looser przytyli wszystko co stracili plus nadwyzka. pamietam jak zaczynalam ogladac ten program, mylalam sobie och super w koncu beda promowac zdrowy styl zywienia. nie wiedzialam tylko wtedy, ze maja tylko kilka tygodni na zrzucenie kilkudzisieciu kilogramow... i te opowiesci uczestnikow... co robili zeby tylko schudnac, odwodnienie, srodki przeczyszczajace.. masakra

.

Dominika47 Dzięki za podsumowanie :) tylko, że mam 62 pkt za ten tydzień, a nie 53 

Sonqua nie wiem jak to się stało, proszę o wybaczenie  Już poprawione 

Dzieki za podsumowanie Dominika. W zeszlym tygodniu zaszczytne ostatnie miejsce, ale w tym juz sie poprawiam. Dzisiaj mialam dobry dzien, dieta ok i w koncu wrocilam do cwiczen  Teraz tylko wytrwac do konca tygodnia 

a ja jestem chora. gardlo tak mnie boli, ze prawie nie spalam tej nocy... 

wlasnie sobie zaparzylam dzban herbaty i bede siorbac caly dzien. zastanawiam sie czy sobie postu nie zrobie XD