Temat: Odchudzanie z insulinoopornoscia/cukrzyca - grupa wsparcia

Czesc wszystkim,

Jak w temacie. Wiem, ze jest na forum wiele osob zmagajacych sie z powyzszymi problemami, ale nie znalazlam grupy wsparcia dedykowanej temu tematowi. Jak sobie radzicie? Czy jest ciezko?

Wrocilam do swojej dawnej dietetyczki po 4 latach, zlecila badania krwi, w tym krzywa cukrowa&insulinowa. Czekam w tej chwili na jej komentarz ale juz sama patrzac na wyniki wiem, ze dobrze nie jest. Boje sie co mi odpowie, boje sie, ze jest juz za pozno zeby z tego wyjsc. Moj tato dostal cukrzycy typu 2 po 50tce, moj chlopak zostal zdiagnozowany jako 25-latek. Widze jak oboje sie zmagaja i (moim zdaniem) sobie nie radza. Sama nie mam jeszcze odpowiedniej wiedzy, wierze, ze dieta, ktora mi dietetyczka ulozy bedzie odpowiednia dla nas wszystkich (nie kalorycznie oczywiscie) i ze sobie z tym poradzimy.

Czy sa tu jakies dobre duszyczki, ktore chcialyby wspolnie sie odchudzac, wymieniac wiedza i podzielic sie swoja historia?

Pozdrawiam serdecznie!

Pasek wagi

monia_79 napisał(a):

Przejrzałam wyniki badań dotyczace tarczycy. Za kazdym razem lekarz twierdził, ze jest ok. Przeliczyłam procenty przy FT3 i 4 i wyszło mi cos takiego FT3 - 42.16%, a FT4 - 31.9% Dobrze, czy źle? Robiłam tez badanie poziomu wit D metabolit 25(OH), wynik 23.7 Z gory dzięki za pomoc. Widzę, ze tu dowiem sie wiecej jednego dnia, niz przez lata chodzenia do lekarzy ...

FT3 i FT4 powinny być zbliżone procentowo do siebie i powinny przekraczać 50%.  Witamina D też za niska. Powinno być od >30 ng/mol

Dominika, a czy sa jakies reguly jak bardzo zblizone powinny byc? Mi wg kalkulatora na chorobytarczycy.eu wychodzi FT3 59.46% a FT4 51.90%.
Wit. D 15....

Pasek wagi

Dominika47 napisał(a):

monia_79 napisał(a):

Przejrzałam wyniki badań dotyczace tarczycy. Za kazdym razem lekarz twierdził, ze jest ok. Przeliczyłam procenty przy FT3 i 4 i wyszło mi cos takiego FT3 - 42.16%, a FT4 - 31.9% Dobrze, czy źle? Robiłam tez badanie poziomu wit D metabolit 25(OH), wynik 23.7 Z gory dzięki za pomoc. Widzę, ze tu dowiem sie wiecej jednego dnia, niz przez lata chodzenia do lekarzy ...
FT3 i FT4 powinny być zbliżone procentowo do siebie i powinny przekraczać 50%.  Witamina D też za niska. Powinno być od >30 ng/mol

No to super, po raz kolejny zostalam odeslana z kwitkiem bo niby wyniki w normie :(

Faina napisał(a):

Dominika, a czy sa jakies reguly jak bardzo zblizone powinny byc? Mi wg kalkulatora na chorobytarczycy.eu wychodzi FT3 59.46% a FT4 51.90%.Wit. D 15....

Reguły żadnej nie znam, myślę że to jest w okolicy 5%. Jeśli masz TSH poniżej 2, konwersję powyżej 50 to już jest OK, ale można nad nią popracować dietą. Może masz niedobór witaminy D3, B12, cynku, selenu lub magnezu, one wpływają na te hormony i konwersję więc warto wybierać produkty bogate w te witaminy i minerały :) Od siebie dodam, że zawsze warto suplementować D3 bo większość ludzi ma niedobory. A resztę powinna zapewnić dobrze zbilansowana dieta.

Dominika a propos diety. Czy przy IO odpowiednia dieta wystarczy, czy jednak trzeba siegnąc po leki? 

Kamila z kreatorni uważa, że dietaw większości przypadków wystarczy 

monia to zależy od tego jak poważny to przypadek. Nie wiem czy mogę odpowiedzieć wprost na to pytanie. Na pewno dieta + lekka aktywnośc fizyczna jest kluczowa, w moim wypadku sama dieta wystarczyła, ale ja miałam tylko lekko podwyższoną insulinę. 

Swoją drogą, leki powinny być przyjmowane tylko jeśli dieta jest prawidłowa, bo inaczej nic nie dadzą.

Dominika47 napisał(a):

monia to zależy od tego jak poważny to przypadek. Nie wiem czy mogę odpowiedzieć wprost na to pytanie. Na pewno dieta + lekka aktywnośc fizyczna jest kluczowa, w moim wypadku sama dieta wystarczyła, ale ja miałam tylko lekko podwyższoną insulinę. Swoją drogą, leki powinny być przyjmowane tylko jeśli dieta jest prawidłowa, bo inaczej nic nie dadzą.

Aktywnosci jest u mnie sporo, a waga i tak nie idzie w dol. Ostatnio pozwalalam sobie na wiecej węgli typu pieczywo biale, lody, trochę słodyczy i waga od razu poszybowała do gory ( + 4 kg w krotkim czasie) :(

Faina napisał(a):

PamPaRamPamPam napisał(a):

długa historia. poprzednia lekarka twierdziła, że nic mi nie jest, dietetyczka kazała zmienić lekarza. z pierwszych badań wyszedł guz tarczycy i hashimoto. muszę jeszcze zrobić badania w kierunku pcos.
no wlasnie u mnie lekarz pierwszego kontaktu nigdy nic takiego nawet nie sugerowal, dzieki bogu za dietetyczki! :) Trzymam kciuki, zeby wszystko wyszlo Ci jak najlpiej.dziwnakobieta, masz racje, schudnac to podstawa. Pytanie czy sama dieta na razie wystarczy, czy nalezy zaczac przyjmowac jakies leki..dietetyczke mam dobra, wierze, ze krzywdy mi nie zrobi :)Z tymi serkami to dobrze Ci rozumiem, ja tez zanim zaczelam czytac etykiety to jadlam cukier garsciami! A przeciez sporo produktow jest w wersji bez cukru, wiec mozna to latwo zastapic :)

Moja Mama zostala zdiagnozowana  w wieku 45 lat ( cukrzyca typ2 ) -oczywiscie wowczas wazyla za duzo., odpowiednia dieta ale i lekami ( nie insulina ) udalo Jej sie zrzucic okolo 20 kg ., i obecnie czuje sie calkiem dobrze.

Jestem wkurzona na maxa. Własnie wróciłam od lekarza rodzinnego. Chcialam tylko skierowanie na badanie obciazenia glukoza i insuliną  (nawet odpłatnie trzeba miec skierowanie). Te wyniki, ktore wam przedstawiłam byly sprzed 3 lat, chcialam miec aktualne. Pokazałam jej, stwierdzila ze nie widzi podstaw, ze nie mam insulinoopornosci bo glukoza jest niska. Jak spytałam o ten stosunek procentowy FT3 i FT4 to mnie wyśmiała. Zasugerowała, ze mam problemy psychogenne. Czyli co? Jestem wariatka z depresją, czy jak???? 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.