- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1646
7 marca 2011, 18:36
Witam
wszystkich chętnych którzy są gotowi powalczyć o piękną sylwetkę :)Mamy na to cały Post, więc przy
dobrej mobilizacji i motywacji jesteśmy w stanie osiągnąć cel:) Ważne
jest również wspieranie siebie na wzajem, bo chyba każda z nas ma gorsze
dni w których musi dostać "kopa w tyłek":)
Zasady
- przy zapisywaniu (do środy popielcowej;)) podajemy wagę i nagrodę za osiągnięcie celu,
- każda waży się w jaki dzień chce, ale
do poniedziałku MUSI podać swoją wagę (obojętnie w jaki dzień,
wszystko na pewno znajdzie się w tabelce:))
- jeżeli któraś chcę zrzucić więcej/ mniej to pisać,
uwzględnię to wtedy w tabelce:)
Tabelka będzie
zamieszczana w poniedziałek
wieczorem, chyba że coś mi wypadnie to uprzedzę:)
Można
będzie ją znaleźć tutaj i na
bieżącej poniedziałkowej stronie:)
Zapraszam wszystkie walczące w
poprzednich wątkach i nowe osóbki, które są gotowe powalczyć z nami:) Na zielono jest osoba, która najwięcej schudła, na żółto osoba/ osoby, które przytyły.
Edytowany przez MissPiggi 29 marca 2011, 17:17
- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4376
6 kwietnia 2011, 13:48
hej :) moja waga w pon to 62,3... sory ze nie podalam na czas :( ale jestem zakrecona, duzo pracy ostatnio... a i tak nie mam sie czym chwalic :/ @ mi sie spoznia juz tydzien :/ ehh... i coraz bardziej mi sie chce slodyczy... i coraz bardziej zla jestem :P no i oczywiscie spuchnieta jak beczka :/
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1646
6 kwietnia 2011, 15:11
No właśnie wydaje mi się, że z takim trenerem w mgnieniu oka byśmy schudły;) Albo chociaż jakaś koleżanka;P Bo kurde mi, np. straszenie ciężko się do ćwiczeń zabrać... A wiem, że jak bym ćwiczyła ostro już dawno bym schudła... Cholercia...
Rroni nic się nie stało:) Mi też właśnie @ się spóźniała, ale doczekałam się więc cierpliwości;)
Jak tam Wam dzień kochane mija?? U mnie jedzeniowo jak na razie ok;P Ale znów ciężko do ćwiczeń mi się zabrać...ehhh...
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 756
6 kwietnia 2011, 20:46
hejka,
u mnie dziś oki. Ja muszę się zadowolić spacerem do pracy i z pracy-na więcej nie ma czau ani siły...
Wczoraj zobaczyłam się w lustrze i pomyślałam jaka gruba jestem :(
Nie mam dużego lustra, toteż nie przeglądam się często...
- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4376
7 kwietnia 2011, 08:48
hej! BOZENKA ja wczoraj tez mialam taki dzien ze jak sie zobaczylam w lustrze to zalamka :/ i tez sobie pomyslalam ze jestem gruba! a przede wszystkim ze mam wielgachny brzuch :( fuj :/ jak sie tego cholerstwa pozbyc?!
MISS mam nadzieje ze przyjdzie jak najszybciej bo juz mnie to meczy :/
8 kwietnia 2011, 18:10
ja tez jak widze siebie w lustrze to chce mi sie płakac i wyc
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 756
8 kwietnia 2011, 19:46
Do południa było wzorowo,a potem już znacznie gorzej. Ale mam za swoje-boli mnie brzuch
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 756
10 kwietnia 2011, 10:27
Puk puk odchudzaczki!Gdzie się podziewacie?Chyba nie ćwiczycie non stop?
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 756
11 kwietnia 2011, 08:42
Dzień dobry,
chyba wątek nie wytrzyma do Wielkanocy...
Ja mimo OLBRZYMIEGO OBŻARSTWA weekendowego notuję spadek w stosunku do zeszłego tygodnia - ale pewnie niebawem będzie wzrost...
Póki co na wadze dziś 74,00 kg
- Dołączył: 2009-07-25
- Miasto: Malbork
- Liczba postów: 1549
11 kwietnia 2011, 08:58
Wybaczcie dziewczyny że się nie odzywałam, mam totalny zapieprz na uczelni i kompletnie nie mam czasu na nic... nie wiem co się dzieje z tymi wykładowcami... chyba postawili sobie za punkt honoru doprowadzenie nas do zbiorowego samobójstwa przed świętami... a ja się zastanawiam nad drugim kierunkiem
głupia!!
Moja waga dziś o zgrozo wyższa niż przed tygodniem mam nadzieję że to z powodu @ no i w sumie zważyłam się po śniadaniu bo zapomniałam zaraz po wstaniu. Tak więc 78,5kg.
- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4376
11 kwietnia 2011, 13:34
hej :) u mnie waga 62,7 :( a @ nadal nie ma... prawie 2 tygodnie mi sie spoznia :(