Temat: -5kg przez Post :)

Witam wszystkich chętnych którzy są gotowi powalczyć o piękną sylwetkę :)
Mamy na to cały Post, więc przy dobrej mobilizacji i motywacji jesteśmy w stanie osiągnąć cel:) Ważne jest również wspieranie siebie na wzajem, bo chyba każda z nas ma gorsze dni w których musi dostać "kopa w tyłek":)

Zasady
- przy zapisywaniu (do środy popielcowej;)) podajemy wagę i nagrodę za osiągnięcie celu,
- każda waży się w jaki dzień chce, ale do poniedziałku MUSI podać swoją wagę
(obojętnie w jaki dzień, wszystko na pewno znajdzie się w tabelce:))
- jeżeli któraś chcę zrzucić więcej/ mniej to pisać, uwzględnię to wtedy w tabelce:)

   Tabelka będzie zamieszczana w poniedziałek wieczorem, chyba że coś mi wypadnie to uprzedzę:)
Można będzie ją znaleźć tutaj i na bieżącej poniedziałkowej stronie:)

Zapraszam wszystkie walczące w poprzednich wątkach i nowe osóbki, które są gotowe powalczyć z nami:)



Na zielono jest osoba, która najwięcej schudła, na żółto osoba/ osoby, które przytyły.
Pasek wagi
Już wstawiam, bo net mi szwankuje od wczoraj... Ale teraz od 15 minut jest więc dam radę...:)
Pasek wagi
.
Pasek wagi
hej! przepraszam ze sie nie odzywalam ale weekend byl taki zakrecony a od niedzieli do dzisiaj mielismy wyjazd ze szkoly. waga taka sama bo tyle zjadlam ze wolalam sie nie wazyc bo pewnie bylo z 55 i nie przesadzam ;(
Lady Cat spóźniłaś się o setne sekundy;) Ale za tydzień już będziesz uzupełniona:)

I pytanie do Was... Usunąć te osoby, które podały jedynie początkowe wagi czy je zostawić?? Bo nie wiem właśnie;)

I jak tam Wam dzionek mija?? Ja pierwszy raz od jakiś dwóch tygodni się nie zważyłam i ćwiczę silną wolę;P Zważę się dopiero w poniedziałek;P
Pasek wagi
witam :)
Pasek wagi
Napisałam, potem pomyślałam - stąd to edytowanie...
Odkąd wróciłam do pracy to mniej jem - nie mam za bardzo czasu. Hmm, ale teraz na przykład jestem nieco głodna...

MissPiggi jestem za skasowaniem tych osób, jeśli któraś się odezwie to niech poda brakujące dane i można wpisać ponownie.
Pasek wagi
U mnie ta silna wola też szwankuje, ale chcę sobie stworzyć jakiś plan na chudnięcie, bo jeśli czegoś nie zmienię to nici z gorsetu
najpierw największy spadek, teraz najwiekszy wzrost... ahhh  zaczełam jezdzic na rowerku
nie wiem czy cos mi to da
czy zniknie mi skorka pomaranczowa
boje sie, zeby mi lydki nie urosly... cwicze z godzine a wogole nie ma potu:( jak dla mnie nie dobrze, bo czuje jakbym nie jezdzila...
ale wpadki w postaci wafelkow, nutelli itp. są...
moze jeździj na wyższym poziomie
Wiola ja jak jeżdżę też się nie pocę;) Ale fakt robię to krócej:D Może jak pisze Ewelina zwiększ trochę obciążenie, ale tylko trochę;)

ivi może akurat na Ciebie zadziała taki plan:D Ja sama owy miałam, ale nici z niego wyszły... Chyba zrobię nowy
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.