- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1646
7 marca 2011, 18:36
Witam
wszystkich chętnych którzy są gotowi powalczyć o piękną sylwetkę :)Mamy na to cały Post, więc przy
dobrej mobilizacji i motywacji jesteśmy w stanie osiągnąć cel:) Ważne
jest również wspieranie siebie na wzajem, bo chyba każda z nas ma gorsze
dni w których musi dostać "kopa w tyłek":)
Zasady
- przy zapisywaniu (do środy popielcowej;)) podajemy wagę i nagrodę za osiągnięcie celu,
- każda waży się w jaki dzień chce, ale
do poniedziałku MUSI podać swoją wagę (obojętnie w jaki dzień,
wszystko na pewno znajdzie się w tabelce:))
- jeżeli któraś chcę zrzucić więcej/ mniej to pisać,
uwzględnię to wtedy w tabelce:)
Tabelka będzie
zamieszczana w poniedziałek
wieczorem, chyba że coś mi wypadnie to uprzedzę:)
Można
będzie ją znaleźć tutaj i na
bieżącej poniedziałkowej stronie:)
Zapraszam wszystkie walczące w
poprzednich wątkach i nowe osóbki, które są gotowe powalczyć z nami:) Na zielono jest osoba, która najwięcej schudła, na żółto osoba/ osoby, które przytyły.
Edytowany przez MissPiggi 29 marca 2011, 17:17
- Dołączył: 2010-10-03
- Miasto: Leżajsk
- Liczba postów: 843
17 marca 2011, 17:44
no ja wlasnie tez mam taki wielki gips a kosc zlamana nad nadgarstkiem ;p
ten drut to moze bylby dobry pomysl ale mnie to swedzi normalnie non stop a wyobraz sobie jak na lekcji wyciagam taki dlugi drut i wkladam go sobie pod gips
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1646
17 marca 2011, 19:07
Ale nie wiesz nawet jaka ulga^^ Nawet teraz mi się przypomniało to uczucie xD
Wiesz złamanie rządzi się swoimi prawami, przynajmniej na lekcji śmieszniej będzie xD
A i uprzedzam Cię, że jak ściągną Ci gips to ręka Ci śmierdzieć będzie trochę czasu xD Nie długo, ale ciii... I jakiś nawilżający krem sobie zawczasu przygotuj;P
17 marca 2011, 19:45
Misspigi, nie chcialam Cie nastraszyc. Ja nie mam zadnych objawow.
Skierowanie na USG dostalam przy corocznej kontroli, bo poprosilam o skierowanie na badanie TSH. I bardzo sie zdziwilam :(
Ladycat, wspolczuje szczerze.
Ja dzisiaj dietetycznie na plus. Jeszcze tylko zmusic sie do cwiczen... i bedzie super.
- Dołączył: 2011-01-19
- Miasto: Miasto Aniołów
- Liczba postów: 432
18 marca 2011, 07:54
tydzień zawalony sprawdzianami więc zero ćwiczeń
najgorsze, że przyszły będzie taki sam... pogoda się zepsuła, a już było takie słoneczko, że chciało się żyć..
18 marca 2011, 19:20
a co tutaj takie pustki??
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1646
18 marca 2011, 23:29
Nie, nie spoko nie nastraszyłaś mnie;)
I właśnie wczoraj znalazłam w gazecie jakiejś starej artykuł na temat tarczycy i tam też o tych guzkach było napisane, że robi się właśnie biopsję, albo, że połyka się jakiś płyn i coś tam żeby sprawdzić czy guzek jest "ciepły" czy "zimny". I nie wiem czemu ja tego nie miałam. Może lekarz był pewien, że to niegroźny;)
Wiola no już tak czasami w tej szkole jest;) Moja mama zawsze jak się dużo uczyłam wysyłała mnie na spacer i mówiła, że jak się dotlenię lepiej będzie mi się zapamiętywać;) Ach ta moja mama...^^
I jak tam ogólnie dzień Wam minął?? U mnie masakra, sprzątanie domu, gotowanie bo tatuś dziś urodzino-imieniny wyprawia... Goście wciąż siedzą, dobrze chociaż, że mam własny pokój xD
Kurczę, mało dziś zjadłam... Ale spróbowałam niektórych owoców morza i polędwiczkę drobiową pierwszy raz w życiu xD I w ogóle uświadomiłam sobie, że dieta i odchudzanie dobrze na mnie wpływają xD Po pierwsze polubiłam gotować, a po drugie nie boję się nowych smaków^^ Bo ja raczej pod względem smaków niejadek jestem xD W życiu nie zjem groszku, kukurydzy i rodzynek, to trzy rzeczy, których po prostu nie znoszę ;) Ale wiele jest rzeczy, których nie lubię po prostu z nazwy bądź wyglądu i to właśnie próbuję zmienić:D
- Dołączył: 2011-01-19
- Miasto: Miasto Aniołów
- Liczba postów: 432
19 marca 2011, 10:01
ja z owoców morza to zjadłam krewetki, i mi nie smakują.. boje się dalej próbować, zresztą ceny nie zachęcaja...
tez nie lubie rodzynek, kukurydzy....
- Dołączył: 2011-01-19
- Miasto: Miasto Aniołów
- Liczba postów: 432
19 marca 2011, 10:02
77,6 kg :// i @ i zero cwiczeń... a jak u Was?
19 marca 2011, 11:04
a ja nadrabiam ostatnie 2 dni bez cwiczen i bez diety:)
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Łowicz
- Liczba postów: 40
19 marca 2011, 16:24
U mnie przełom,nie w "wadze" a w psychice...Na razie waga nie spada za bardzo ale wiem,że to przez okres,tak już mam.Dzisiaj mam zamiar pojeździć na rowerku oglądając jakiś dobry film.
Czy mi się wydaję czy coś ucichł wątek?