Temat: Piękne do wakacji! 4 miesiące- 20 kg mniej! Kto ze mną?

Hej ;) Szukam osób, które są zdeterminowane i będą się wspierać aż do wakacji. Są to aż 4 miesiące, więc akcja będzie trwała długo. Nie szukam osób, które się zapiszą, a później sobie odpuszczą, szukam osób, które naprawdę chcą schudnąć i być piękne na wakacje! Jeżeli jesteś taką osobą, to dopisz się ;) Podaj swoją wagę i ile mniej więcej chciałabyś schudnąć do wakacji :) Napisz też coś o sobie i jeżeli chcesz to wstaw zdjęcie swojej sylwetki, fajnie będzie po tych 4 miesiącach wstawić nową i zobaczyć różnicę ;)
Wagę będziemy podawać co 10 dni, myślę, że to rozsądnie ;) A więc zawsze 10, 20 i 30 dnia miesiąca ;) Łatwo będzie zapamiętać ;) No i oczywiście dzisiaj :D
Piszemy tutaj o wszystkim ;) Chcę, żeby to było miejsce nie tylko dla ciała, ale i dla duszy ;)
Więc może zacznę od siebie ;) Mam na imię Ula, jestem studentką 2 roku farmacji, od ponad 2 lat w związku. Z nadwagą zmagam się odkąd pamiętam, szczupła nigdy nie byłam. Moja waga na dzisiaj to 95,4 kg. Moim marzeniem jest do wakacji spaść poniżej 80 kg, a szczytem marzeń byłoby osiągnięcie wagi 75 kg ;)
Tak wyglądam aktualnie.

No to teraz Wasza kolej ;)


Ja zostałam pominieta i nikt nie zwrócił na mnie uwagi wieć jednym słowem wpraszam się bez zaproszenia... wagę podajecie ranną???... po śniadaniu czy przed śniadanem?
Pasek wagi
A ja jestem chora i nie mam nawet siły myslec o dietkowaniu:( powrocę jak mi trosszkę przejdzie:(
Witajcie. :) A ja dodam troszkę świeżości swoja osobą, o ile nie zostanę wyrzucona. :)
Więc tak, przejdźmy do spowiedzi: dawniej 66 kg, obecnie 84 kg (w wyniku efektu jojo i pewnie też zwiększeniem jedzenia i słodyczy :/), docelowa waga 60 kg, a do wakacji co najmniej 10 kg, przy dobrych nawykach żywieniowych o ćwiczeniach. :)

 

Najgorzej jest zdobyc tę wytrwałość... silną wolę... i konsekwencje w działaniu... ja zazwyczaj skokami sie odchudzam... kilka dni się zepne... potem na kilka odpuszczam i tak w kółko... a to przecież nie tędy droga... ale przynajmniej zaczełam trochę ćwiczyć... marzy mi sie żeby do wakacji moja jabłkowa figura nie rzucała sie tak bardzo w oczy
Pasek wagi
wchodzcie, rozgoście się i plotkujcie do woli :)
Ja już czuje się jak u siebie hehehe
Pasek wagi
Wszystkie Was dopisuję do tabelki, także proszę się nie martwić ;) Na pewno będzie lepiej dziewczyny, musi być! ;)
Ja trochę się zasmuciłam jak dziś ważyłam o ok 0,5 kg więcej. Po prostu dalej działam i wiem, że tym razem nie moę się poddać. Ba!!! Ja nie chcę się poddać i będę walczyć!!!
Nie potrzebnie przed chwilą wciągnęłam 2 cuksy, ale tak na ostatki. Zaraz idę na 30 minut rowerowania więc mam nadzieję, że spalę kalorie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.