dieta 0 pkt
woda +1 pkt
ćwiczenia 0 pkt
bez słodyczy 0 pkt
Razem 09.04 - 1 pkt
dieta 0pkt
woda +1 pkt
ćwiczenia +1 pkt
bez słodyczy 0 pkt
Razem 10.04 - 2 pkt
27 lutego 2011, 15:10
Wiem dziewczyny ze to banalne "zaczynać" odchudzanie od 1 dnia kolejnego miesiąca ale ja mam już dosc tego ze tyje i powoli trace to co tak ciezko udało mi sie osiągnąć( schudłam do 55kg a teraz mi wraca i waze już 59-60kg). I wiem ze potrzebuje wsparcia, kiedys udało mi sie schudnąć z vitalią i teraz też bym chciała do tego wrócić. Ale do rzeczy:
Che założyc to forum dla dziewczyn które chciałyby wziąść udział w takiej rywalizacji punktowej (odzrazu podkreslam ze to nie jest mów własny pomysł, kiedys nalezałam do takiej grupy i fajnie sie to sprawdzało).Chodzi mi o to ze
bedziemy sobie przyznawały punkty każdego dnia za poszczególne rzeczy:
1) cwiczenia i ruch w ciągu dnia:
-jeżeli ktoś cwiczył lub miał jakiś ruch (np. basen, siłownia, aerobik, biegnie, steper, skakanka, rowerek orbirek itd) w ciagu dnia:
-do 30min- 1 punkt,
-powyzej 30min do 1h- 1,5 punktu
-powyzej godziny-2 punkty
2) brak słodyczyczy w ciągu dnia
Dostajemy 1 punkt za to ze nie miałyśmy zadnej wpadki ze słodyczmi w ciągu dnia. Nie uznajemy tu oczywiscie cukru np. kawy jezeli ktos uzywa( ja podczas całego odchudzania zawsze piłam jedną kawę z jedną łyżeczką cukru i w niczym mi to nie przeszkodziło). Bardziej chodzi tu o zjedzenie ciastka, cukierka, czekolady itp
3) dzień zgodny z dieta
Wiadomo ze stosujemy różne diety, różne mamy sposoby na odchudzanie się dlatego tu proponuję 1 punkt za to ze cały dzień jadłysmy zgodnie z ustalonymi przez siebie regułami.
4) picie wody
Wiadomo ze woda przy odchudzaniu niewykle ważna. Dlatego proponuję np 1 punkt za wypicie powyżej 1 litra wody na dzień
PS. No i tak by wygladały zasady punktowe, jezeli ktos ma jeszcze jakies uwagi i cos proponuje dołożyc nie ma sprawy, jestem otwarta na propozycje.
Co dalej:
- codzinnie wieczorem piszemy tu na forum swoją liczbę punktów w ten sposób (najlepiej na czerwono zeby było odrazu widać ):
cwiczenia i ruch 2p
słodycze 1p
dieta 1p
woda 1p
suma: 5p
-Pod koniec tygodnia rywalizacji (poniedziałek, ewentualnie wtorek) piszemy tez duzymi czerwonymi literami sume punktów za cały tydzień, we wtorek rano podajemy wagę, ja wpisuje aktualności do naszej tabelki tygodniówki
- prosze zebyscie wage pisały na czerwono wiekszymi literami zeby sie wyrózniały z tekstu- bedzie mi łatwiej znaleść
- punkty podajemy codziennie wieczorem do ok 22.00
- nie ma połówkowych punków, punktacja wygląda tak:
maksymalna liczba punktów jaka można dostać to 5 punktow:
cwiczenia 0, 1 lub 1,5 lub 2
słodycze 0 lub 1
dieta 0 lub 1
woda 0 lub 1
- zapisujcie sobie punkty za kazdy dzień zeby w poniedziałek, wtorek podac mi sume punktów za cały tydzień
konsekwencje wejścia do naszego grona:
1. Tracenie kilogramów - będziesz musiała zaopatrzyć się w nowe ciuszki ;)
2. Zwiększona motywacja - sumienie nie da ci żyć, będziesz pełna energii, będziesz musiała przestrzegać diety i ćwiczyć :)
3. Będziesz piękniejsza - będziesz się musiała pogodzić z tym, że będą się za tobą oglądali faceci.. no niestety ;)
4. Będziesz musiała się pokazać w stroju kąpielowym - bo latem z figura fają nie wypada się zakrywać
5. W autobusie będziesz musiała stać, bo już nie będą cie brali za ciężarną
6. Okolicznościowy tort nie będzie już grzechem - będziesz musiała się poczęstować
7.Będziesz musiała znaleźć coś o czym możesz myśleć, bo już nie będziesz niewolnikiem jedzenia
8.Będziesz musiała pozować do zdjęć, a to prawdziwa udręka :)
9. Będziesz mieć tylko jedne podbródek, drugi niestety odejdzie na zawsze.. :D
10. Zwiększą ci się wydatki, bo sklepie zawsze znajdziesz coś dla siebie
11. Zlikwidujesz duże lustro, bo w małym też się zobaczysz :D
nasza tabelka tygodniówka MARZEC
TYDZIEŃ I
zwycięzcy I tygodnia
TYDZIEŃ II
zwycięzcy II tygodnia
TYDZIEŃ III
zwycięzcy III tygodnia
Edytowany przez kkaskaa 1 kwietnia 2011, 10:00
10 kwietnia 2011, 19:38
10 kwietnia 2011, 20:27
gratuluję zaga! :)
a ja za 10 kwietnia mam te 4 punkty..ale tak jakoś naciągane to. bo:
niby jadłam zdrowo..chociaż kisiel na 2 śniadanie nie był najlepszym pomysłem,bez cukru był ale tka jakoś...ciężko mi. potem obiad - pychota zapiekanka ;p podwieczorek - pomyślałam,że przed bieganiem zjem węgle więc znowu zjadłam owsiankę..a rnao też zjadłam..i tka jakoś dziwinie. i miałam jakąś słabą kondycję dzisiaj ;/ o 21 zjem kolację, omleta z białek z cebulką a o 22 do roboty! na przerwę wzięłam sobie takie coś znalazłam activie z płatkami, razem ma to z 200kcal..nie wiem czy się nadaje na noc ale trudno. potem na powrót do domu mam jabłko..zdrzemne się 3h i na zajęcia..planuje grahamkę z serkiem wiejskim..a potem to tak standardowo jeść jak zwykle. ale nieważne! w sumie wyjdzie mi sporo kalorii ale za to mniej snu więc chyba to się równoważy:/
i szczerze - jestem przerażona przed pracą :| bo kurde. ja tam już pracowałam,3 miesiące..na nocki też. ale mam za sobą taaaaaaaką przerwę. przecież ja nie mam nawet szafki! gdzie ja schowam rzeczy? będę musiała się kogoś prosić o szafkę..a ja znam tamtejsze dziewczyny..nie są skore do pomocy. kiepsko widzę tę noc :(
10 kwietnia 2011, 21:06
dieta 0 pkt
woda +1 pkt
ćwiczenia 0 pkt
bez słodyczy 0 pkt
Razem 09.04 - 1 pkt
dieta 0pkt
woda +1 pkt
ćwiczenia +1 pkt
bez słodyczy 0 pkt
Razem 10.04 - 2 pkt
Edytowany przez sarana26 10 kwietnia 2011, 21:06
10 kwietnia 2011, 22:28
ja dzis znów 5 :)
a co tu tak coraz ciszej z dnia na dzien.,,? :D piszcie cosss np czy pijecie jakies specjalne herbatki ? albo może czerwoną pu-erh? ja pije tylko zieloną ale chciałabym coś nowego .. :d
Edytowany przez Natassia1017 10 kwietnia 2011, 22:28
10 kwietnia 2011, 23:32
10 kwietnia 2011, 23:35
11 kwietnia 2011, 10:22
cześć Wam :) niedawno wstałam i zaraz wychodze...
Vesuvio,obecnie pracuje w ET - firma pakująca rzeczy do Rossmana oraz pakujemy tma słodyczę ale dzisiaj ich nie było..
ogólnie nie było źle ale nie było z kim pogadać ;/ a dobre towarzystwo na nocce to już duuuży plus!
jestem zła:( i słaba...bo właśnie na śniadanie wpierdzieliłam tyle kalorii że szkoda gadać...widocznie mój organizm się domagał..a może jestem po prostu łakomczuchem?
w nocy zjadłam acitvie z płatkami, pepsi light puszkę, rano o 6 jabłko..teraz wstałam to zjadłam owsiankę...z 200 kcal było razem i to przecież zapycha!!! a co Monika zrobiła? zauważyła że w domu jest taka pyszna bułka z ziarnami...zjadła. z serkiem wiejkim ze szczypiorkiem. i ta bułka nie ważyła 50g tylko 103! czyli moje drugie śniadanie..miało jalorii 450....heh. jak ja mogłam tyle zjeść :/
co do herbat,nie wiem czy działają bo nigdy ich nie odstawiam..przyzwyczailłma się.codziennie musze wypić zieloną (obecnie fimry sagi) albo czerwoną pu-erh
11 kwietnia 2011, 10:55